Takie zachowanie wskazuje na popyt ze strony inwestorów zagranicznych, którym dodatkowo sprzyja umacniający się złoty, co powoduje wyższą rentowność w ujęciu walutowym. Dodatkowym czynnikiem przekładającym się na wzrost kursów był znaczący przelew z ZUS do OFE. Tym nie mniej wielu inwestorów może czuć niedosyt, bowiem mimo, iż indeksy znajdują się w bliskim sąsiedztwie swoich maksimów, to we wzrostach partycypuje ograniczona liczba spółek, natomiast inne spółki próbują ruszyć w górę, ale na wyższych poziomach napotykają na podaż, która ogranicza dalszy wzrost. Bez wątpienia pozytywnie należy ocenić zachowanie BZ WBK, który odnotował wzrost do najwyższego poziomu w historii. Podobnie zachował się PKN, który zwyżkował mimo silnej wyprzedaży na rynku ropy naftowej, która od szczytu stracił już ponad 20%.
Na szerokim rynku wybicie do nowego szczytu odnotowały akcje Dudy, lecz na sesji czwartkowej członkowie zarządu spółki sprzedali znaczący pakiet akcji, co negatywnie odcisnęło się na notowaniach spółki. Na rynku zadebiutowały kolejne dwie spółki CCC oraz Koelner, które na debiucie nieznacznie zyskały.