Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Buczyński
|

GPW: Coraz bliżej ważnego oporu

0
Podziel się:

Kolejna zwyżka za oceanem i na większości giełd azjatyckich jedynie na początku wczorajszych notowań najważniejszych indeksów w Europie dała pretekst dla poprawy.

GPW: Coraz bliżej ważnego oporu

Potem do głosu zaczęła dochodzić podaż skutecznie powstrzymując wzrosty, a zachowanie kontraktów amerykańskich sugerowało możliwość uspokojenia na giełdach w USA. Z drugiej jednak strony nie były to wystarczające przesłanki by sprowokować większą przecenę i na rynkach panowało spore niezdecydowanie. Dane zza Atlantyku były nieco lepsze niż się spodziewano, co poprawiło nastroje, ale nie była to reakcja na tyle mocna by istotniej zmienić obraz sesji.

Większym argumentem okazał się z kolei niezły początek indeksów amerykańskich, choć i tam w pierwszych minutach brakowało zdecydowania. Poprawa sentymentu pociągnęła do góry również główne rynki w Europie. Optymizm w USA nie przetrwał długo i końcówka na naszym kontynencie przyniosła osłabienie, ale ostatecznie większość indeksów, w tym te najważniejsze, zakończyło na plusach.

WIG20 otworzył się na plusie, ale próby kontynuacji zwyżki były bezskuteczne i dość szybko zaczęło się niwelowanie wzrostu. Po półtorej godzinie nastąpił względny spokój, jednak krótko po południu mocniej zaatakowane zostało poprzednie zamknięcie. Test zakończył się niepowodzeniem, a efektem obrony było odbicie. Dwie godziny przed końcem rynek znów zaczął słabnąć i tym razem spadek przyniósł powrót na minus. Nie trwał on jednak długo, a w kolejnej mobilizacji pomogła popytowi bliskość wsparcia na 2371 pkt. Końcówka stała pod znakiem wzrostów, a zamknięcie wypadło na plusie.

Popyt nie oddaje inicjatywy, ale, jak pokazały wczorajsze notowania, na rynku zaczyna pojawiać się pewne niezdecydowanie. Wzrostu nie potwierdziły również obroty, a tym samym choć pozycja do testu jednego z istotniejszych oporów, jakim jest lokalny szczyt na 2412 pkt. jest bardzo dobra, nie można przesądzać, czy byki ją wykorzystają, a tym bardziej, jaki będzie wynik ewentualnego ataku. Bariera ta jest bowiem tym ważniejsza, że stanowi ostatnią zaporę przed maksimum z połowy listopada na 2429 pkt. Ciekawie więc zapowiadają się w tych warunkach najbliższe sesje.

Wczorajsze zachowanie rynków za oceanem nie dało sygnałów dla spadków, ale dziś niepewność zwiększy zapewne spora porcja danych makro. Nie można więc wykluczyć, że większość notowań upłynie bez kierunku pod znakiem wahań pomiędzy pierwszymi ograniczeniami, a więc w przedziale 2370-2410 pkt., a jeśli informacje nie będą znacząco odbiegać od oczekiwań w takim stanie WIG20 może dotrwać do końca notowań.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)