Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Artur Nawrocki
|

GPW: Lekka zniżka. Inwestorzy obawiają się...

0
Podziel się:

O tym, co się dzieje na warszawskim parkiecie przeczytasz w komentarzu Money.pl.

  Artur Nawrocki , analityk Money.pl 
  
Makler papierów wartościowych z uprawnieniami do doradztwa inwestycyjnego. Zwolennik łączenia analizy fundamentalnej i technicznej.
Artur Nawrocki , analityk Money.pl Makler papierów wartościowych z uprawnieniami do doradztwa inwestycyjnego. Zwolennik łączenia analizy fundamentalnej i technicznej.

Pod koniec sesji inwestorzy raczej pozbywali się akcji, choć skala spadków nie była duża. Rynek może się obawiać konsekwencji uderzenia huraganu Sandy na Wschodnim Wybrzeżu

Silny wiatr jest na tyle poważny, że zdecydowano zamknąć giełdę na Wall Street. Tym samym polscy gracze działali nieco po omacku, gdyż często opierają się na impulsach z giełdy nowojorskiej. Kontrakty terminowe na indeks S&P500 znajdują się na minusie, choć od wczesnych godzin popołudniowych odrabia straty.

Zobacz, jak dzisiaj zamknęły się najważniejsze indeksy a GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Nieszczególnie zmienił się obraz rynków europejskich. Większość giełd nieznacznie traci - DAX spada 0,36 proc. a brytyjski FTSE zniżkuje 0,1 procent. Ateńska giełda powiększyła stratę i pod koniec sesji wynosiła 6,28 procent.

Najbardziej tracącym walorem pozostała Telekomunikacja Polska, która ostatecznie straciła 5,35 procent. Liderem blue chipów okazał się PZU, które zamknęło się na poziomie 1,08 proc. wyższym. Brak sesji w USA negatywnie odbił się na obrotach, które nie przekroczyły 400 milionów złotych.

GPW: Ta spółka budzi największe emocje

Artur Nawrocki, 16.27

Zgodne z oczekiwaniami dane z amerykańskiej i niemieckiej gospodarki nie miały dużego wpływu na notowania indeksów na warszawskiej giełdzie. Indeks WIG20 kołysał się wokół piątkowego zamknięcia, choć w ostatnich minutach zaczął mocniej zniżkować. Obroty na giełdzie są bardzo niskie i nie przekraczają 300 milionów złotych. W centrum zainteresowania jest Telekomunikacja Polska.

Dochody i wydatki Amerykanów była bardzo bliskie prognoz. Jedynie wydatki wzrosły mocniej niż się spodziewano (o 0,8 proc. w skali miesiąca wobec prognozy 0,6 proc.).

Zobacz, jak dzisiaj zachowuje się indeks WIG20 Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Zachowanie polskiej giełdy wpisuje się mieszane nastroje na innych parkietach europejskich, gdzie spadki przeplatają się ze niewielkimi zwyżkami. Negatywnie wyróżnia się grecki Athex, który traci ponad 5 procent.

Na WIG20 mocno ciążą papiery Telekomunikacji Polskiej, które tracą ponad 5 procent. Skutecznym wsparcie okazał się poziom 12 złotych. Nie kończą się spekulacje na temat ceny docelowej po obcięciu wypłaty dywidendy. Najprostsze modele finansowe wskazują na kontynuację spadków.

Inwestorzy się niepokoją. W Europie znaczne spadki

Arkadiusz Droździel, godz. 12.50

Rośnie tempo wyprzedaży akcji na giełdach w Europie. Największe straty są udziałem inwestorów w Atenach.

Pogłoski o możliwości kolejnej redukcji długów dla Grecji negatywnie wpływają także na pozostałe najważniejsze parkiety. We Frankfurcie nad Menem, Londynie i Paryżu główne indeksy tracą około procenta. Lepiej wygląda sytuacja na GPW, gdzie WIG20 traci nieznacznie na wartości.

Zobacz, jak prezentuje się WIG20 na tle indeksów w Europie

Tym co jednak ma największy wpływ na postawę inwestorów jest zamknięcie handlu na Wall Street (składanie zleceń będzie możliwe tylko za pośrednictwem systemów elektronicznych). To efekt zbliżającego się do wschodnich wybrzeży USA huragan Sandy. Niepokój inwestorów wywołuje przede wszystkim fakt, że nie wiadomo, jak długo może trwać zamknięcie nowojorskiej giełdy.

Największy udział w spadku indeksu blue chipów mają akcje TPSA, które tanieją o niemal 4 procent. Na drugim biegunie plasują się Bogdanki i Lotosu, które zyskują niemal 2 procent.

W Warszawie lepiej niż w Europie, ale mało chętnych do zakupów

Arkadiusz Droździel, godz. 9:50

Brak handlu na amerykańskich parkietach wyraźnie ogranicza aktywność inwestorów na giełdach w Europie.

Na tym tle nie najgorzej wygląda sytuacja w Warszawie. Indeks największych spółek jest tylko kilka punktów poniżej poprzedniego zamknięcia. Na głównych europejskich rynkach akcji spadki wynoszą około pół procent.

Obraz rynku jest nieco zaciemniony ze względu na niezbyt imponujące obroty, które w godzinę po rozpoczęciu sesji wynoszą jedynie 40 mln zł w skali całego rynku. To przede wszystkim efekt decyzji o zamknięciu nowojorskiego parkietu w związku z huraganem Sandy, który ma ma dotrzeć dziś do wschodniego wybrzeża USA.

Na warszawskim parkiecie najlepiej radzą sobie papiery Lotosu i PKN Orlen. Obie spółki paliwowe drożeją w efekcie wzrostu ceny ropy na giełdach surowcowych. Na drugim biegunie znajdują akcje Boryszewa i TPSA, które tanieją o ponad procent.

GPW: Strefa euro nadal niepokoi inwestorów

Łukasz Pałka

Do ponownego odbicia głównych indeksów na warszawskiej giełdzie inwestorzy potrzebują zachęty w postaci bardzo pozytywnych informacji z gospodarki bądź spółek. A tych na razie brakuje.

Przed rozpoczęciem poniedziałkowej sesji na GPW warto odnotować dwie informacje, które napłynęły na rynek w weekend. Obie dotyczą powracającego bez przerwy tematu pomocy dla krajów strefy euro. Tym razem chodzi o Grecję i Cypr.

Niemiecki _ Der Spiegel _ napisał właśnie, że kolejna część greckiego długu może zostać umorzona. Byłby to drugi taki przypadek po tym jak na początku tego roku prywatni wierzyciele zgodzili się na poniesienie strat w wysokości 100 miliardów euro. Teraz, jak twierdzi gazeta, w grę wchodzi umorzenie zobowiązań wobec wierzycieli publicznych, czyli przede wszystkim innych państw strefy euro. Na takie rozwiązanie ma naciskać _ Troika _. Przeciwni są z kolei Niemcy, którzy jak na razie ponoszą największe koszty ratowania Eurolandu.

Jeżeli chodzi o Cypr, to z kolei grecka gazeta _ Kathimerini _ donosi, że władze tego kraju są o krok od porozumienia instytucjami międzynarodowymi w sprawie pomocy finansowej na ratowanie przede wszystkim swojego sektora bankowego. Według szacunków cypryjskie banki mogą potrzebować około 8 miliardów euro. W zamian Cypr ma się zobowiązać do wprowadzenia programu oszczędnościowego i cięć wydatków w sektorze publicznym.

Jeszcze kilka miesięcy temu te dwie informacje miałyby ogromne znaczenie dla inwestorów, którzy wypatrywali wszelkich pozytywnych doniesień ze strefy euro. Teraz jednak sytuacja jest nieco inna, bo problemy Grecji i Cypru są niczym w porównaniu do sytuacji w Hiszpanii, której kryzys gospodarczy jest gigantycznym problemem dla całej strefy euro.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/172/m125356.jpg ) ] (http://www.money.pl/gielda/komentarze/artykul/tym;razem;to;amerykanskie;spolki;strasza;inwestorow;prognozami,211,0,1186003.html) *Ich spółki straszą inwestorów prognozami * Przeczytaj podsumowanie mijającego tygodnia na giełdzie, przygotowane przez analityka Money.pl. I to głównie na tym kraju europejscy gracze skupiają teraz swoją uwagę. W tym kontekście istotne będą dane, które poznamy we wtorek, a będą dotyczyć hiszpańskiego PKB w trzecim kwartale. Zapewne potwierdzą one recesję (prognoza na poziomie -0,4 proc.r/r), podobnie zresztą jak spodziewany w piątek najnowszy wskaźnik PMI dla hiszpańskiego przemysłu. Podsumowując, można powiedzieć, że informacje ze strefy euro w najbliższych dniach raczej nie zachęcą inwestorów do kupowania akcji.

Druga sprawa, która się obecnie liczy, to wyniki amerykańskich spółek za ostatni kwartał. Również w tym przypadku trudno o lepsze nastroje, bo większość z nich jak dotychczas pokazała wyniki gorsze o oczekiwań rynkowych. Także prezentowane przez amerykańskie spółki prognozy sprzedaży nie napawają optymizmem. W nadchodzącym tygodniu ten obraz będą miały szansę poprawić między innymi takie spółki notowane na nowojorskiej giełdzie, jak General Motors, MasterCard, Pfizer czy Exxon Mobil.

Również w Polsce czeka nas kilka istotnych publikacji wyników kwartalnych. W poniedziałek raport za trzeci kwartał opublikuje Bank Millennium. Zgodnie z zapowiedziami spółka ma również przedstawić strategię na lata 2013-2015. Również w poniedziałek wyniki publikuje spółka Kernel. W kolejnych dniach z kolei poznamy raporty takich spółek, jak między innymi BRE Bank i Lotos.

Jeżeli chodzi o dane makroekonomiczne, które napłyną na rynek, to najbliższe dni powinny być nieco spokojniejsze od ubiegłego tygodnia. W czwartek warto zwrócić uwagę na kolejne dane z amerykańskiego rynku pracy (nowi bezrobotni, zmiana zatrudnienia poza rolnictwem). Inwestorzy na GPW będą mogli zareagować na nie jednak dopiero w piątek, bo 1 listopada na warszawskim parkiecie nie ma sesji.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)