Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Emocjonujący początek tygodnia na GPW. Od euforii do...

0
Podziel się:

Korzystny dla rynków finansowych wynik greckich wyborów został entuzjastycznie odebrany przez inwestorów z GPW. Zapędy kupujących zdecydowanie ostudził jednak powrót obaw o sytuację innego przedstawiciela grupy PIIGS - Hiszpanię.

  Paweł Zawadzki , analityk Money.pl 
  
Komentator wydarzeń gospodarczych i giełdowych. Zwolennik analizy technicznej, popartej podstawowymi badaniami sytuacji finansowej spółek i racjonalnego podejścia do finansów osobistych.
Paweł Zawadzki , analityk Money.pl Komentator wydarzeń gospodarczych i giełdowych. Zwolennik analizy technicznej, popartej podstawowymi badaniami sytuacji finansowej spółek i racjonalnego podejścia do finansów osobistych.

Paweł Zawadzki, godz. 17:45

Wybuch entuzjazmu, a następnie sukcesywne _ oddawanie pola _ sprzedającym - tak w dużym skrócie można podsumować to, co działo się podczas pierwszej sesji tego tygodnia na GPW. WIG20, którego zwyżka w pierwszych minutach sesji przekraczała już 1 proc., ostatecznie notowania zakończył na niewielkim minusie. Lepiej od blue chipów sesję zakończyły natomiast wskaźniki spółek średnich i małych.

Mocne wzrosty w pierwszych minutach sesji to efekt wyniku wczorajszych wyborów w Grecji. Wygrała je proreformatorska Nowa Demokracja, a układ głosów pozwala mieć nadzieję, na to, że wraz z PASOK-iem stworzy ona koalicję respektującą wcześniejsze uzgodnienia z przedstawicielami KE, MFW i EBC. To z kolei zmniejsza ryzyko wyjścia Grecji ze strefy euro i zwiększa szanse, że kolejne transze pomocy finansowej z UE będą wpływać w terminie.

Później uwaga inwestorów skupiła się na Hiszpanii, a konkretniej na mocno rosnącej rentowności jej dziesięcioletnich obligacji skarbowych. Poszła ona w górę o ponad 5 procent i w najgorszym momencie sięgała już 7,285 procent. Lekko wzrostowy początek sesji na Wall Street nieco uspokoił sytuację, jednak rentowność hiszpańskich _ dziesięciolatek _ pozostała powyżej kluczowej bariery 7 proc., a WIG20 nie zdołał sesji zakończyć na plusie.

W gronie blue chipów najlepiej poradziły sobie papiery Boryszewa (+1,61 proc.), KGHM (+1,34 proc.) oraz Lotosu (+1,27 proc.). Sesji do udanych nie zaliczą natomiast akcjonariusze Kernela i Banku Handlowego. Akcje obu spółek zostały przecenione o ponad 3 procent. Wiadomością dnia z rodzimego parkietu było wezwanie Synthosu na akcje Puław. Akcje pierwszej ze spółek poszły w górę o 0,8 proc., drugiej potaniały o symboliczne 0,1 procent.

GPW: Pogorszenie nastrojów. Wszystko przez...

Paweł Zawadzki, godz. 14:47

Wzrost obaw o sytuację Hiszpanii i w efekcie gwałtownie rosnące oprocentowanie hiszpańskich obligacji nie pozwalają rozwinąć skrzydeł chętnym do kupowania akcji.

WIG20 znajduje się już pod kreską. Niewiele powyżej swoich piątkowych zamknięć znajdują się natomiast wskaźniki spółek średnich i małych

Rentowność hiszpańskich dziesięcioletnich obligacji skarbowych sięga obecnie 7,25 procent. Oznacza to, że tylko dziś poszło w górę o ponad 5 procent. To bardzo zły sygnał. Trwałe przekroczenie bariery 7 proc. poskutkowało tym, że Irlandia, Portugalia i Grecja _ musiały _ prosić o zewnętrzne wsparcie finansowe.

Ponad 1-procentowy wzrost w WIG20 odnotowują jedynie papiery Boryszewa. Kryterium ponad 0,5-proc. zwyżki spełniają również Synthos, KGHM oraz Lotos. Najmocniej, bo po około 2 procent tanieją natomiast papiery TVN i PKN Orlen.

Grecy już nie straszą inwestorów. Teraz obawy skupiają się...

Arkadiusz Droździel, godz. 12:30

Wzrost oprocentowania hiszpańskich obligacji dziesięcioletnich powyżej 7 proc. ostudził zapał inwestorów do zakupów akcji.

W Warszawie indeks największych spółek, który w początkowej fazie sesji zyskiwał ponad procent na wartości i przebił poziom 2250 punktów w pewnym momencie minimalnie tracił nawet na wartości.

Poranne dobre nastroje wywołał wynik powtórzonych wyborów do greckiego parlamentu. Ich zwycięzcą została centroprawicowa Nowa Demokracja, która wraz z socjalistami z PASOK będzie w stanie utworzyć koalicję rządową, która zagwarantuje kontynuację radykalnych reform greckiej gospodarki. A od których uzależniona jest dalsza pomoc dla tego kraju w ramach 130 mld euro pakietu pomocowego udzielonego przez EBC, MFW i Komisję Europejską.

Powstanie takiej koalicji nie jest jednak do końca pewne. Przedstawiciele PASOK-u uzależniają bowiem swoje uczestnictwo w rządzi od zaproszenia do niego również radykalnie lewicowej SYRIZY, która zajęła drugie miejsce w wyborach. A to jest praktycznie niemożliwe - szef SYRIZY już wykluczył taką możliwość - ugrupowanie domaga się bowiem odrzucenia porozumienia.

Brak stabilnego rządu w Grecji grozi, że kraj ten nie otrzyma kolejnej transzy pomocy, a bez tych pieniędzy już w połowie lipca Grecy nie będą w stanie finansować wydatków z budżetu państwa. To zaś doprowadzi do ogłoszenia niewypłacalności.

Taki scenariusz jest szczególnie groźny dla Hiszpanów, których system bankowy znajduje się w dużych tarapatach. Inwestorzy dają więc wyraz swoim obawom windując oprocentowanie dziesięcioletnich obligacji hiszpańskich do rekordowych ponad 7 procent. Gdy taki poziom w 2010 roku osiągnęło oprocentowanie portugalskich i irlandzkich papierów, kraje te były zmuszone o zwrócenie się o wielomiliardowe wsparcie do EBC.

WIG20 dojdzie do 2400 punktów? Dzięki Grekom są na to szanse

Arkadiusz Droździel, godz. 9:50

Zwycięstwo w powtórnych wyborach do greckiego parlamentu centroprawicowej Nowej Demokracji spotyka się z umiarkowanym optymizmem wśród inwestorów giełdowych.

Indeksy w Europie zyskują przeciętnie na wartości około procent. Podobnie wygląda sytuacja w Warszawie, gdzie indeks największych spółek przebił się powyżej 2250 punktów. Zakończenie sesji przez indeks blue chipów ponad tym poziomem zwiększa szanse na kontynuację wzrostów na warszawskim parkiecie nawet do 2400 punktów.

Realizacja tego scenariusza jest w dużym stopniu zależna od dalszego rozwoju sytuacji w Grecji. Pomimo że Nowa Demokracja oraz socjaliści z PASOK, a więc partie zapowiadające przed wyborami kontynuację bolesnych społecznie reform gospodarczych, mają większość w parlamencie koalicja może rodzić się w dużych bólach.

Już w niedzielę wieczorem przedstawiciele PASOK-u niespodziewanie zapowiedzieli, że wejdą do rządu, pod warunkiem uczestnictwa w nim SYRIZY. Jest to w praktyce niemożliwe, bo koalicja skrajnie lewicowych ugrupowań odrzuca umowę z MFW, EBC i Komisją Europejską, w której Grecy zobowiązali się do zreformowania gospodarki w zamian za 130 mld euro pomocy. Gdyby jednak do porozumienia nie doszło i koalicja nie powstała Grecja może grozić niewypłacalność, bo bez kolejnej transzy pomocy Grekom wystarczy pieniędzy na wypłaty zobowiązań państwa do połowy lipca.

GPW: Inwestorzy już grają pod Bernanke

Artur Nawrocki, godz. 23:00

Nienajgorszy wynik wyborów w Grecji, oczekiwania dotyczące wystąpienia Bena Bernanke oraz dobra piątkowa sesja za Oceanem pozwalają być w poniedziałek optymistą. Choć poziom 2250 punktów może być ciężki do sforsowania, to byki mają wystarczająco dużo argumentów by tego dokonać.

W Grecji wygrywa proeuropejska Nowa Demokracja uzyskując niemal 30 procent głosów. Nie jest to przytłaczające poparcie, jednak jeszcze przed wyborami wyniki mogły być znacznie gorsze. Część sondaży wskazywała na zwycięstwo radykalnych socjalistów - SYRIZY.

Wybory Grecji dla inwestorów są jedynie tłem. Dużo większą wagę przywiązują do działań banków centralnych. W środę Federalny Komitet Otwartego Rynku zadecyduje o stopach procentowych oraz pokaże swoje projekcje dotyczące gospodarki. Od dłuższego czasu się mówi, że Ben Bernanke zapowie pewną formę pomocy. Tym bardziej, że 30 czerwca wygasa tzw. _ Operacja Twist _.

Zatem powoli gracze zaczynają zajmować pozycje zgodnie ze starym giełdowym przysłowiem _ kupuj plotki, sprzedawaj fakty _. Tak było na Wall Street w miniony piątek, gdzie najważniejsze indeksy pięły się w górę. Pozwala to przypuszczać, że inwestorzy w Polsce będą chcieli zareagować na tą zwyżkę. Problemem może być środa, kiedy przyjdzie etap _ sprzedawania faktów _.

Przyglądając się wykresowi WIG20 widać, że trudny do sforsowania może być poziom 2250 punktów. Przecina się on z linią trendu spadkowego oraz stanowi jedno ze zniesień Fibonacciego. Niemniej jednak przełamanie tego poziomu otworzy drogę indeksowi do 2400 punktów.

Nadchodzący tydzień będzie bogaty pod względem publikacji makroekonomicznych. Wprawdzie poniedziałek nie przyniesie żadnych istotnych danych z gospodarek, to już we wtorek poznamy decyzje zapadłe na szczycie G20, przeciętne wynagrodzenie i zatrudnienie w Polsce, indeks ZEW obrazujący nastroje niemieckich finansistów oraz dane o rynku nieruchomości w Stanach Zjednoczonych.

Uwaga rynków w środę będzie skoncentrowana na słowach Bena Bernanke. Tego dnia Federalny Komitet Otwartego Rynku zadecyduje o stopach procentowych oraz zaprezentuje swoje projekcje dotyczące podstawowych wskaźników makroekonomicznych. Kilka godzin wcześniej poznamy dane o produkcji przemysłowej w Polsce.

Czwartek będzie należał do wskaźników wyprzedzających koniunkturę. Opublikowane zostaną wstępne odczyty indeksu PMI dla przemysłu, który przedstawia kondycje przedsiębiorstw z branży przemysłowej na podstawie ankiet wysyłanych do przedsiębiorstw. Standardowo na rynek spadnie liczba wniosków o zasiłki dla bezrobotnych w USA. Na ten dzień zaplanowana jest także publikacja wstępnych wyników audytu hiszpańskich banków.

W piątek najważniejszą informacją będzie odczyt indeksu niemieckiego instytutu Ifo, który przedstawia nastroje panujące wśród niemieckich przedsiębiorców. Analitycy spodziewają się, że wskaźnik wypadnie nieco gorzej niż przed miesiącem. W piątek rozpocznie się także spotkanie ministrów finansów Unii Europejskiej.

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)