Dzisiejsza sesja zakończyła się spadkiem indeksów, zarówno WIG jak i WIG-20 straciły po 0,7%. Po słabszym otwarciu pojawiła się próba kupna akcji jednakże spotkała się ona z szybką odpowiedzią sprzedających w efekcie indeksy spadły poniżej poniedziałkowych maksimów. Druga część sesji upłynęła pod znakiem wahań w wąskim zakresie zmienności indeksów.
Początkowa zwyżka była zainicjowana przez silny popyt na akcje Pekao, które dotarły do 127,50 zł w trakcie sesji, jednakże w dalszej części sesji nie udało się utrzymać kursu powyżej poniedziałkowego zamknięcia. Generalnie jednak duże banki sprawiają pozytywne wrażenie i utrzymują się w pobliżu swoich maksimów. Myślę, że dopiero słabość tego sektora wpłynie na silniejszy ruch korekcyjny.
Trwa natomiast faza realizacji zysków w sektorze informatycznym, gdzie pod presją sprzedających znajdują się akcje silnie zwyżkujących wcześniej walorów Comarchu i Prokomu. Korektę pogłębiły również walory KGHM, Dębicy oraz Kęt. Spadki tych spółek oscylowały w przedziale 2-3% i w największym stopniu wpływały na spadek indeksów. Trwa również realizacja zysków na szerokim rynku, gdzie najsilniej zniżkowały walory Elektrimu, który stracił 12% oraz Rolimpexu, Optimusa i Relpolu.
WIG-20 zamknął się na poziomie wsparcia na 1.591 pkt., co może stanowić zapowiedź wzrostu na jutrzejszym otwarciu, jednakże mam wrażenie, że potencjał korekcyjny rynku jest większy i kolejne sesje winny przynieść pogłębienie korekty. Sygnałem do spadku będzie przebicie dzisiejszego minimum na 1.579 pkt. Kolejne wsparcia dla indeksu znajdują się 1.562 i 1.540 pkt. Z kolei najbliższym oporem dla indeksu jest poziom 1.612 pkt.