Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Emocjonująca końcówka na GPW

0
Podziel się:
Emocjonująca końcówka na GPW

Sesja za Oceanem rozpoczęła się od wzrostów.Chwilę po otwarciu Indeksy Dow Jones i S&P500 zyskiwały o ponad 1 proc.

Tymczasem na giełdzie w Warszawie po okresie uspokojenia, wskaźniki zaczęły podlegać nerwowym wahaniom. Przecena zwłaszcza na akcjach banków ponownie w końcówce zaczęła nabierać tempa. Pekao tracił blisko 4 proc. Z drugiej strony indeksom mocno pomaga gwałtownie drożejący KGHM. Akcje koncernu chwilę przed zamknięciem drożały o ponad 7 proc.

Indeksom w Warszawie udało się odrobić przedpołudniowe straty. WIG20 balansuje na linii wyznaczonej przez poziom wczorajszego zamknięcia.

Odrabianiu strat sprzyjają nastroje panujące na pozostałych rynkach akcji. Na europejskich parkietach zarysowała się wyraźna przewaga kupujących. Największe giełdy notowały 2-3 proc. wzrosty głównych wskaźników.

Zyskują również kontrakty na amerykańskie indeksy. Uspokajająco na inwestorów oddziaływuje świadomość, że wyniki testów wytrzymałościowych największych banków w USA mają już za sobą. Przed rozpoczęciem sesji na Wall Street zostaną opublikowane istotne dla rynków dane z amerykańskiego rynku pracy przez co układ sił na parkietach może jeszcze ulec zmianie.

Godz. 12:05, Jacek Mysior

Przed południem warszawski parkiet należał do tych nielicznych europejskich giełd, gdzie główne wskaźniki notowały straty. Wszystko za sprawą taniejących akcji banków, których na wszelki wypadek inwestorzy woleli się pozbyć.

O pogarszających się perspektywach sektora bankowego w Polsce przypomniał inwestorom Bank Millennium, który przed piątkową sesją opublikował mocno rozczarowujące wyniki za I kwartał. Przełożyło się to automatycznie na 6 proc.przecenę akcji banku.

Niestety również pozostali przedstawiciele branży popadali w niełaskę inwestorów. O ponad 2 proc. zniżkowały akcje Pekao i PKO BP, o prawie 4 proc. tracił na wartości BZ WBK. Te trzy największe banki swoje raporty za I kwartał upublicznią dopiero w przyszłym tygodniu.

Indeks dużych spółek WIG20 w południe tracił 0,6 proc. do wczorajszego zamknięcia. Przed większą przeceną uchroniły nasz rynek wyraźnie zyskujące na wartości akcje PKN Orlen i KGHM.

Godz. 9:19, Marek Knitter

*Pierwsze minuty sesji na GPW w Warszawie przynoszą wzrost indeksu WIG20 o ponad 1,2 proc. Później nastąpił nagły spadek. *

Na rynku daje wyczuć się wielką nerwowość wśród inwestorów. Ma na to wpływ nie tylko wczorajsza sesja i nie udana próba dotarcia do 1900 punktów, ale również słaba sesja w USA. To czego najbardziej się obawiano, czyli wyników stress-testów dla amerykańskich banków nie okazały się aż tak straszne.

WIG20 po spadku poniżej wczorajszego zamknięcia teraz ponownie próbuje wyjść nad kreskę. Sesja zapowiada się bardzo niespokojna. Jak na razie w dół spycha indeks WIG20 notowania PKO BP. Jednak KGHM zyskuje ponad 2 proc. Indeks mocuje się teraz z poziomem wczorajszego zamknięcia. Dla byków jeszcze nie wszystko stracone, gdyż większość parkietów w Europie notuje wzrosty.

GPW: Coraz większa niepewność

Godz. 06:36, Jacek Mysior

Bezskuteczne próby pokonania przez popyt kluczowych poziomów poddają w wątpliwość przekonanie, że wiosenna fala wzrostów będzie kontynuowana. Na razie styczniowe maksima indeksu WIG20 pozostają w sferze pobożnych życzeń.

Wyniki testów wytrzymałości amerykańskich banków nie były zaskakujące. Już od pewnego czasu na rynek docierały nieoficjalne informacje o instytucjach, które będą wymagały dokapitalizowania. Potwierdziły się plotki, że 10 na 19 banków będzie potrzebował wsparcia, ale tym razem prawdopodobnie nie za pieniądze podatników.

Część instytucji, w tym Bank of America, Citigroup czy Wells Fargo, będzie potrzebowała dodatkowego finansowania na pokrycie ewentualnych strat, nie są to jednak szokujące inwestorów kwoty. Test pokazał, że w sytuacji wystąpienia głębokiej recesji łączne straty badanych instytucji mogłyby sięgnąć w latach 2009-2010 prawie 600 mld dolarów.

Tymczasem na nowojorskiej giełdzie mieliśmy w czwartek przecenę, którą można wytłumaczyć chęcią zrealizowania zysków po ostatnich zwyżkach. Na spadki indeksów za Oceanem europejskie parkiety zareagowały już wczoraj więc na piątkowej sesji nastoje będą bardziej wyważone. Do kupna mogą zachęcać oczekiwania na publikację rządowych danych z amerykańskiego rynku pracy o zatrudnieniu i stopie bezrobocia w kwietniu. Inwestorzy zachęceni publikowanymi ostatnio lepszymi od oczekiwań danymi płynącymi z gospodarki mogą sobie zbyt dużo obiecać przed kolejną publikacją i w efekcie mocno się rozczarować.

Z kolei inwestorzy w Warszawie stają się coraz bardziej niepewni o losy trwającej od lutego zwyżki. Przedłużająca się niepewność może sprowokować część graczy do pozbycia się akcji co może z kolei wywołać lawinę wyprzedaży i w ten sposób staniemy się świadkami głębszej korekty. Należy pamiętać, że w perspektywie mamy pogarszające się wyniki spółek ( kluczowe dla GPW raporty pojawią się w przyszłym tygodniu) i coraz więcej opinii i prognoz skłaniających się ku recesji w naszej gospodarce.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)