Wczorajsze sesje w Europie oraz dzisiejsze w Azji były słabe. Może to być powód, dla którego poranne notowania futures na amerykańskie indeksy wskazują na możliwość wystąpienia lekkich spadków na dzisiejszej sesji na Wall Street. U nas brak jest czynników negatywnych, a pojawił się pozytywny. Jest nim deklaracja rządu dotycząca woli rozwiązania kwestii zaległości ZUS wobec OFE. Sądzimy jednak, że obecnie jest to zbyt mało, aby nasz rynek wzrastał przy spadkowych nastrojach na świecie. W związku z tym oczekujemy, że dzisiejsza sesja przyniesie stabilizację cen i oczekiwanie na sygnały, które wskazałyby dalszy kierunek rozwoju sytuacji.
W tej chwili najbliższym takim sygnałem może być czwartkowe wystąpienie Alana Greenspana, który będzie wypowiadał się na temat gospodarki, a więc może także i stóp procentowych. W tej chwili dla rynku znaczenie korzystniejsza byłaby wypowiedź, z której wynikałoby, iż w gospodarce amerykańskiej koniunktura poprawia się. Mniej korzystnie należałoby ocenić zapowiedź kolejnej, tym razem już ostatniej i wnoszącej niewiele nowego obniżki stóp.
Reasumując sądzimy, że dzisiejsza sesja na GPW powinna upłynąć pod znakiem stabilizacji cen i oczekiwania na dalsze sygnały. Doświadczenia ostatnich tygodni wskazują jednak także na to, że możemy oczekiwać aktywizacji popytu ze strony OFE tym bardziej, że możliwe jest szybkie rozwiązanie kwestii zaległości ZUS.
