Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Polacy znów wpłacają pieniądze do funduszy

0
Podziel się:

Saldo wpłat i umorzeń do funduszy inwestycyjnych wyniosło we wrześniu plus 1,7 mld PLN - podały AnalizyOnLine powołując się na własne szacunki.

Saldo wpłat i umorzeń do funduszy inwestycyjnych wyniosło we wrześniu plus 1,7 mld PLN - podały AnalizyOnLine powołując się na własne szacunki.

Z tej kwoty najwięcej przypadło na fundusze akcji, do których trafiło 0,7 mld PLN. Do funduszy mieszanych wpłacono 0,24 mld PLN, a do stabilnego wzrostu 400 mln PLN. Kuszące wydały się inwestorom także fundusze akcji zagranicznych co było w dużej zasługą kampanii reklamowych - 300 mln PLN przypadło na dwa fundusze Europy Środkowej, kolejne 126 mln PLN na fundusz rynków wschodzących. A przecież to fundusze azjatyckie spisywały się ostatnio najlepiej - za sprawą doskonałej koniunktury giełdowej.

SYTUACJA NA GPW
To nie była sesja o wyraźnym charakterze. Amplituda wahań WIG20 zamknęła się w 22 punktach, można więc mówić, że rynek był płaski niemal przez cały dzień. Co prawda podjęto próbę ataku na poziom rekordu wszech czasów (dla WIG20)
, ale nie zakończyła się ona powodzeniem.
Mimo bliskości szczytów sesja była bardzo spokojna, obroty na całym rynku podliczono na 1,38 mld PLN, co było wynikiem najsłabszym od tygodnia. Nadal utrzymuje się za to zainteresowanie akcjami spółek o średniej kapitalizacji - tutaj obroty należały do wysokich (jak na średnią dla tego segmentu rynku).
Bliskość szczytu i nieudany atak na WIG20 mogą sugerować dystrybucję akcji, ale przy tak niskich obrotach, trudno ją podejrzewać.
Wzrósł kurs 162. spółek, a spadł 127.

GIEŁDY ZAGRANICZNE
Amerykańskie indeksy straciły najwięcej od pięciu tygodni. Przy wysokich obrotach S&P i Dow Jones straciły po 0,8 proc. po wypowiedzi przedstawicieli banku Citigroup, którzy zapowiedzieli, że problemy na rynku ryzykownych kredytów odbiją się negatywnie na wynikach banków również w czwartym kwartale. Spowolnienie na rynku nieruchomości odbiło się negatywnie na cenach akcji spółek innych sektorów. Traciły walory Eaton po obniżeniu prognoz przychodów na rok 2007 oraz spółki branży konsumenckiej, która perspektywy wydają się nienajlepsze przy sporym potencjale spadkowym konsumpcji w Stanach. Brazylijski Bovespa wzrósł 0,8 proc.
Odreagowanie po silnym trendzie wzrostowym rozpoczęło się w Azji, gdzie Nikkei i Kospi straciły po 1,3 proc., a Hang Seng spadł o 0,5 proc.

OBSERWUJ AKCJE
Budimex - od szczytów z końca kwietnia (gdy przyznano nam prowadzenie Euro2012) kurs spółki jest w nieustannym trendzie spadkowym i został już przeceniony o 60 proc. Wprawdzie ciężko mówić o poprawie atrakcyjności walorów spółki od strony fundamentalnej, kiedy pod koniec września spółka opublikowała stratę na poziomie 0,17 PLN na akcję, niemniej, wskaźnik c/wk na poziomie 3,4 nie wygląda najgorzej. Niemniej, walory spółki wydają się być wyprzedane, na co wskazuje RSI i jest szansa, że trend się wkrótce odwróci.
Fon - od ponad tygodnia spółka buduję bazę, przy bardzo małych wahaniach oraz niewielkich obrotach i należy spodziewać się wybicia z tej konsolidacji. Wydaje się, że powinno ono nastąpić w górę w związku z silnym wsparciem na poziomie 0,50 PLN oraz faktem, że przed wejściem w konsolidację spółka była w trendzie wzrostowym. Wprawdzie wskaźniki techniczne MACD i RSI pokazały ostatnio sygnały sprzedaży, jednak ich znaczenie przy niewielkiej aktywności graczy jest mniejsze.

POINFORMOWALI PRZED SESJĄ
Asseco Poland - kupiło 120.120 akcji uprzywilejowanych oraz 860.000 akcji zwykłych spółki Prokom Software od Ryszarda Krauze. Zakupione walory uprawniają do 10 proc. głosów na WZA.
JCAuto - sprzedało nieruchomość w Warszawie za cenę 15,5 mln PLN, na której znajduje się stacja naprawy pojazdów wraz z myjnią. Spółka chce ją przenieść w inne miejsce, na czym planuje zarobić 10 mln PLN brutto.
Hydrobudowa Włocławek - Remaxbud zbuduje spółce budynek administracyjny w Warszawie za co otrzyma 12,5 mln PLN. Zakończenie projektu przewidziano na koniec września 2008 roku.
Mostostal Płock - poinformował o umowach zawartych z PKN Orlen w okresie od końca czerwca do połowy października, o łącznej wartości 5,2 mln PLN. Umowy dotyczą prac mechaniczno-montażowych.
Pekao - osoba związana z prokurentem spółki sprzedała 200 akcji po cenie 266,00 PLN za jedną.
Hygienika - jeden z głównych udziałowców zwiększył zaangażowanie do 5,7 proc. (wcześniej 4,3 proc.)
Jago - spółka w której członkowie rady nadzorczej pełnią funkcję członków rady nadzorczej (Mostostal Export Dom) kupiła 38.430 akcji po średniej cenie 4,99 PLN.
Bipromet - rada nadzorcza spółki ustaliła cenę emisyjną akcji oferowanych przy okazji oferty publicznej na 25,00 PLN.

PROGNOZA GIEŁDOWA
Prognoza na dzisiejszą sesję jest o tyle prosta, że zagrały wszystkie czynniki międzynarodowe, które mogły zagrać by osłabić zapał do kupowania akcji na GPW. Choć mówienie o zapale w kontekście wczorajszej sesji to trochę nadużycie.
Tak czy inaczej - głębokie zniżki w USA i w Azji przełożą się z pewnością na zachowanie inwestorów w Europie, którzy też mogą mieć ochotę na realizację zysków.
Po drugie wyraźnie umacnia się jen, co nigdy rynkom akcji nie sprzyja, a rynkom wschodzącym w szczególności. Po trzecie WIG20 dotarł do szczytu hossy, ma problemy z jego przebiciem - sporo inwestorów może pomyśleć o realizacji zysków.
Spodziewamy się spadków na dzisiejszej sesji i zwiększonych obrotów. Po południu możliwe przyspieszenie zniżek, o ile w Stanach sytuacja się pogorszy. Lepiej powinny spisywać się akcje małych i średnich firm.

WALUTY
Kurs euro po przekroczeniu 1,42 USD już nie rośnie. Inwestorzy nie są jednak skłonni do podejmowania zbyt dużego ryzyka - wszak dziś poznają inflację w strefie euro, a jutro w USA. Dane te mogą rozwiać obawy o obniżkę stóp w USA, mogą też zmienić bieżącą politykę Europejskiego Banku Centralnego. Euro kosztuje dziś rano 1,42 USD.
Jen zyskuje 0,4 proc. do dolara i 0,7 proc. do euro.
Oczywiście nie jest to dobra informacja dla złotego, który zaczyna dzień od spadków. Kurs dolara rośnie do 2,62 PLN, euro do 3,718 PLN, a franka do 2,22 PLN.

SUROWCE
Po wczorajszych silnych wzrostach ropa pozostaje na rekordowych poziomach. Zostały one osiągnięte po prawie 3 proc. wzroście cen zarówno baryłki brent i crude, które są najdroższe w historii kosztując odpowiednio 82,30 USD i 86,20 USD. Nowe szczyty są wynikiem zaognienia się sytuacji w Iraku, gdzie turecki rząd grozi atakami na zamieszkujących północne regiony kraju kurdyjskich partyzantów. Zwiększa to niepewność jeśli chodzi o sytuację na Bliskim Wschodzie i inwestorzy obawiają się, że ewentualny konflikt może mieć negatywny wpływ na wydobycie ropy w tym regionie.
Nowe rekordy mamy dziś rano również na złocie, które podrożało do poziomu 764 USD i znów jest najdroższe od 27 lat. Jest to wynikiem zarówno słabnącego dolara jak i drożejącej ropy, która zwiększa presję inflacyjną i skłania inwestorów do kupna złota jako zabezpieczenia. Miedź zmienia się nieznacznie.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Open Finance
KOMENTARZE
(0)