Relatywnie dobra sesja w USA nie będzie mieć wpływu na nasz rynek, ponieważ w dzisiejszym handlu porannym kontrakty na indeksy amerykańskie notują spadki. Głównym powodem jest znowu ropa – dzisiaj drożeje. W takiej sytuacji otwarcie na naszym rynku najprawdopodobniej wypadnie blisko wczorajszego zamknięcia. Sam przebieg wczorajszej sesji był dość optymistyczny. Rynek od początku notował wzrost a w środkowej części sesji WIG20 pokonał poziom 1700 pkt. Ostatnia godzina pogorszyła jednak nieco obraz rynku – doszło do realizacji zysków, która sprowadziła indeks niemal dokładnie do 1700 pkt. Na wykresie indeksu uformowała się biała świeca, ale z wyraźnym górnym cieniem. Świeca jest zbliżona kształtem do negatywnej formacji spadającej gwiazdy. Biały, dosyć duży, korpus świecy obniża jednak jej pesymistyczną wymowę. Tak czy inaczej taki kształt świecy najprawdopodobniej będzie zapowiadać wejście rynku w 2-3 sesyjną stabilizację. Za takim scenariuszem przemawia też zachowanie najszybszych wskaźników – wczoraj
oscylator stochastyczny wygenerował sygnał sprzedaży.
Pierwszym oporem dla indeksu jest wczorajsze maksimum na 1717 pkt. Wsparcie to wczorajsza luka hossy na 1682 – 1687 pkt. Przełamanie poziomu 1717 pkt otworzy drogę do dalszej zwyżki, zamknięcie luki hossy będzie zapowiadać spadki indeksu. Obecnie większość średnioterminowych wskaźników technicznych na wzrosty w perspektywie najbliższych tygodni.
