Energa angażuje się w pomoc kopalniom, co nie podoba się inwestorom. Szczególnie w obliczu słabych wyników w ostatnich miesiącach. Żeby powstrzymać gigantyczne spadki cen akcji na giełdzie zarząd w końcu zdementował plotki o możliwym wsparciu dla JSW.
Wartość rynkowa grupy Energa spadła do najniższego poziomu od momentu debiutu na warszawskiej giełdzie w 2013 roku. Notowania jednej akcji spadły pierwszy raz poniżej 10 zł. W ciągu dokładnie miesiąca inwestorzy stracili więc prawie jedną piątą oszczędności. Na przestrzeni 12 miesięcy straty są na poziomie 60 proc.
Notowania akcji Energi src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1432026866&de=1463608800&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=ENG&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1&rl=1"/>
Trwająca od miesięcy ucieczka inwestorów ze spółki ma związek przede wszystkim z obawami o negatywne konsekwencje finansowe wsparcia górnictwa, jakie wymusza na energetycznej spółce rząd. Przypomnijmy, że Energa jest m.in. jedną z firm, która inwestuje w Polską Grupę Górniczą - podmiot utworzony z 11 kopalń, 4 zakładów oraz części centrali wydzielonych z Kompanii Węglowej. Łączna kwota inwestycji to pół miliarda złotych.
Jeszcze pod koniec kwietnia prezes Dariusz Kaśków przekonywał, że Energa angażuje się w PGG na warunkach rynkowych i będzie konsekwentnie nadzorować realizację biznesplanu spółki, co umożliwi osiągnięcie oczekiwanych stóp zwrotu dla inwestorów. Zakłada przy tym, że sektor energetyczny Polski jest w dużej mierze oparty o węgiel i w najbliższych dekadach tak pozostanie.
- Inwestycja ta ma olbrzymie szanse. W kilkuletniej perspektywie może okazać się dla koncernów energetycznych korzystna, zwłaszcza, kiedy ceny węgla na rynkach będą wyższe niż obecnie. Inwestycje, również te strategiczne, podejmuje się w momentach, kiedy ciekawe aktywa są atrakcyjnie wyceniane i można je nabyć po korzystnej cenie - powiedział prezes spółki Energi Dariusz Kaśków, cytowany w komunikacie.
Jak widać, prezes nie przekonał do swojej wizji inwestorów. Najnowsze medialne doniesienia mówią także o ewentualnym wsparciu Jastrzębskiej Spółki Węglowej. To właśnie tego typu spekulacjom spółka zawdzięcza choćby wczorajszą i dzisiejszą wyprzedaż akcji. Wczoraj kurs Energi spadł o 5 proc. Niewiele lepiej wygląda sytuacja obecnie.
Żeby uspokoić inwestorów zarząd spółki wydał właśnie oświadczenie: "W nawiązaniu do doniesień medialnych w sprawie ewentualnego zainteresowania sektora energetycznego aktywami lub akcjami spółki JSW SA, zarząd Energa SA dementuje, jakoby Grupa Energa była zaangażowana lub planowała zaangażowanie w taki proces".
Oliwy do ognia dolewają ostatnie fatalne dane finansowe. Po pierwszych trzech kwartałach tego roku Energa zarobiła tylko 8 mln zł. To aż o 344 mln zł mniej niż w tym samym okresie poprzedniego roku. To oznacza spadek zysku o 98 procent!
Grupa Energa to trzeci największy operator systemu dystrybucyjnego w zakresie dostarczanej energii, a także trzeci największy sprzedawca energii elektrycznej do odbiorców końcowych w 2015 roku.
Tchórzewski: związki i zarząd KW muszą wypracować formułę wynagradzania src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1432026866&de=1463608800&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=ENG&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1&rl=1"/>