Na początku giełdowych notowań w Japonii, na fali fatalnych informacji ze Stanów Zjednoczonych, giełdowy indeks Nikkei 225 spadł do poziomu 7,088.47 - blisko dołków sprzed ponad ćwierć wieku - podaje BBC News.
Katastrofalny wynik w trakcie pierwszej godziny notowań był wynikiem reakcji inwestorów na doniesienia o dramatycznej sytuacji AIG, co natychmiast odbiło się na kursach akcji banków.
W ciągu dnia indeksom udało się jednak odrobić straty. Ostatecznie Nikkei zamknął się na poziomie 7,204.89 punktu.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl