WIG20 w ciągu roku wzrośnie o prawie 19 procent. Tak wynika z ankiety** **przeprowadzonej przez Money.pl wśród przedstawicieli 16 biur maklerskich.
Wczoraj WIG20 znalazł sięna najwyższym poziomie w tym roku. Wreszcie udało się pokonać nie tylko granicę 1900 pkt., ale także ważny z punktu widzenia analizy technicznej poziom 1921 punktów. Chyba wszyscy zastanawiają się teraz - czy to już hossa?
*Money.pl *przepytał przedstawicieli 16 biur maklerskich. Ich zdaniem nie należy jednak oczekiwać dużych wzrostów w najbliższym miesiącu - średnia prognoz sugeruje, że indeks największych spółek wzrośnie jedynie o 0,2 procent. Część z nich - BM BGŻ, BM BPH, DM BOŚ, TMS Brokers, DM BZWBK, DM XTB DM - przewiduje jednak, że za miesiąc WIG 20 przebije poziom 2000 punktów.
*Każdego analityka *prosiliśmy o prognozę dla WIG20 w perspektywie:
- 1 miesiąca - 6 miesięcy - 12 miesięcy
Za punkt wyjścia przyjęliśmy poziom zamknięcia w dniu 2 czerwca 2009 roku, czyli 1969 punktów.
Największe różnice wśród zebranych opinii dotyczyły średniego terminu. Największym pesymistą jest Tomasz Jerzyk z DM BZWK, który prognozuje, że w grudniu indeks największych spółek wyniesie 1530 punktów. Także Agata Filipowicz-Rybicka z BM BPH oraz analitycy BM BGŻ uważają, że w ciągu w perspektywie sześciu miesięcy WIG20 straci na wartości i osiągnie poziom 1700 punktów.
Natomiast największym optymistą jest Marcin Kuszyk z DNB Nord, którego zdaniem w grudniu WIG20 dojdzie do 2400 punktów. Średnio biura maklerskie spodziewają się jednak, że w grudniu indeks wzrośnie jedynie o 1,7 procent.
ŚREDNIE WARTOŚCI WIG 20 W OKRESIE 1M, 6M, 12 M ORAZ STOPA ZWROTU W OKRESIE 12 M*
Źródło: Money.pl
*obliczeniach zostały ujęte prognozy 16 biur, dwa z nich nie wyraziły jednak zgody, by zaprezentować je w naszym zestawieniu poniżej
W horyzoncie najbliższych 12 miesięcy tylko dwóch analityków prognozuje spadek WIG20 poniżej obecnych poziomów. Jeden z nich, Tomasz Jerzyk z DM BZWBK, uważa jednak, że spadek wyniesie aż prawie 34 procent porównaniu do obecnych poziomów.
Raport Money.pl | |
---|---|
*Kryzys się kończy? Są pierwsze oznaki ożywienia * Na pierwszej od dwóch lat poważnej fali optymizmu indeksy na GPW i giełdach światowych zyskały od końca lutego średnio 35 procent. Money.pl sprawdza na czym inwestorzy oparli swoje oczekiwania. Czytaj w Money.pl |
Pozostali analitycy są natomiast optymistami. Pojawiła się nawet opinia, Przemysława Kwietnia z XTB, iż za rok indeks największych spółek osiągnie 3000 punktów, co oznacza wzrost o ponad 52 procent. Dużym optymistą jest także Marek Wołos z TMS Brokers DM, który zakłada, że WIG20 wzrośnie w ciągu 12 miesięcy o ponad 42 procent.
Średnia prognoz wśród 16 ankietowanych przez Money.pl biur maklerskich wynosi 18,7 procent co i tak wydaje się być zadowalającym wynikiem dla przeciętnego inwestora.
Szczególnie, jeśli pod uwagę wziąć wcześniejsze wzrosty WIG20. Od dołka w marcu tego roku do początku czerwcaindeks zyskał bowiem już 45 procent.
PROGNOZA WIG 20 W OKRESIE 1M, 6M, 12M ORAZ ŚREDNIA STOPA ZWROTU W OKRESIE 12 MIESIĘCY
| * Przemysław Kwiecień, XTB DM*
| Marek Wołos, TMS Brokers DM
|
| --- | --- |
| Arkadiusz Chojnacki, DM Ipopema
| * Stefan Knupik, DM PKO BP*
|
| Michał Pietrzyca, DM BOŚ
| * Marcin Materna, Millennium DM*
|
| * Bogusław Taźbirek, DM Polonia NET *
| * Marcin Kuszyk, DM DnB Nord*
|
| Marcin Markowski, AmerBrokers
| * Krzysztof Pado, BDM*
|
| analitycy BM BGŻ
| Agata Filipowicz-Rybicka, BM BPH
|
| Wojciech Białek, CDM Pekao
| Tomasz Jerzyk, DM BZWBK
|
Źródło: Money.pl
** Komentarz Money.pl Paweł Satalecki, analityk
Gdy spojrzymy na prognozy biorących udział w naszej ankiecie biur maklerskich, dostrzeżemy dosyć oczywistą tendencję - im dalej w czasie, tym prognozy są bardziej optymistyczne. Najciekawiej wygląda przedstawiony u nas jako średni termin - koniec tego roku. Tu większość spodziewa się jednak korekty wzrostów, co może być dobrą sytuacją do wejścia w rynek tych, którzy dotąd się tego obawiali. Z nową inwestycją - według prognoz - warto więc jeszcze poczekać. Niestety gdyby wszystko zależało od nas, analityków, bessy by nie było, a wszyscy inwestorzy byliby bogaci. Jedna z wielu giełdowych maksym mówi przecież - _ większość się myli _. Pod tym kątem patrząc - GPW czeka niezbyt dobra przyszłość, nawet w perspektywie 12 miesięcy. Osobiście skłaniałbym się jednak do umiarkowanego optymizmy - czyli powiedzmy średniej rynkowej. Giełda to w dużej mierze psychologia, a rynek chyba coraz bardziej męczy się kryzysem. I
choć z gospodarek nie napływają najlepsze informacje (choć pamiętajmy - są symptomy wyhamowania kryzysu) to inwestorzy myślą już o tym co będzie potem.**