"W postępowaniu arbitrażowym Elektrim chce ustalić, że nie zachodzą przypadki naruszenia (event of default), o których powiernik powiadomił spółkę, zaś postępowanie powiernika narusza warunki umowy powierniczej i warunki obligacji" - napisano w komunikacie.
Elektrim, w przypadku gdy sąd arbitrażowy przyzna mu rację, rozważy wystąpienie o odszkodowanie w wysokości, która zostanie określona w postępowaniu arbitrażowym.
Powiernik obligatariuszy uważa, że Elektrim nie wywiązał się ze spłaty grudniowej raty odsetek od obligacji, ponieważ przekazane przez spółkę środki stanowiły zabezpieczenie na rzecz obligatariuszy.
Tym samym uważa on, że Elektrim spłacił grudniową ratę ze środków należących już wcześniej do obligatariuszy.
Elektrim tymczasem jest zdania, że spłacił prawidłowo całą kwotę odsetek od obligacji, których termin płatności przypadał na 15 grudnia 2004 roku.
Elektrim jest winien obligatariuszom około 440 mln euro, które ma spłacić do końca 2005 roku.