To nie koniec bardzo mocnych spadków na giełdzie w Chinach. Panika na tamtejszym rynku powoduje również, że miedź jest obecnie najtańsza od ponad sześciu lat.
Władze Chin najwyraźniej przestały panować nad tym, co dzieje się na tamtejszym rynku akcji. Jeszcze w ubiegłym roku powołano fundusz, który miał skupować akcje i w ten sposób zahamować spadki. Nie wygrał on jednak z coraz większą liczbą inwestorów uciekających z rynku.
Tylko poniedziałkowa sesja na chińskim parkiecie zakończyła się przeceną głównego indeksu Shanghai Composite o ponad 5 procent. Przez większość handlu spadki sięgały trzech procent, ale pod koniec sesji sytuacja uległa pogorszeniu. W ten sposób od początku roku wskaźnik Shanghai Composite stracił już 15 procent.
Powody panicznej wyprzedaży akcji w Chinach są niezmienne od dłuższego czasu. To obawy o spowolnienie chińskiej gospodarki w połączeniu z bardzo wyraźną przeceną surowców. Miedź jest już na poziomie najniższym od ponad sześciu lat.
Ostatnio pretekst do wyprzedaży akcji w Chinach pojawił się po publikacji najnowszego odczytu wskaźnika PMI dla chińskiego przemysłu. Okazało się, że spadł on do poziomu 48,2 punktu, podczas gdy prognozy wskazywały na 49 punktów.