- poinformował we wtorek podczas konferencji prasowej Jan Kryjak, prezes spółki.
"Rozmawiamy na temat przejęcia z jedną krajową i dwiema zagranicznymi firmami z branży aluminiowej" - powiedział Kryjak.
Dodał, że jeżeli doszłoby do przejęcia, to spółka wydałaby na ten cel od 100 do 300 mln zł. Po połowie byłyby to środki własne i kredyt.
"Jeżeli nastąpi ten zakup, to będzie się to wiązało z korektą planu wypłaty dużych dywidend, trudno jednak powiedzieć, o ile" - powiedział prezes.
Wcześniej Kryjak deklarował, że chciałby, aby spółka przeznaczała na dywidendę około 50 proc. zysku netto, począwszy od zysku za 2003 rok. Za 2002 rok Kęty planują dywidendę w wysokości 2 zł na akcję.
"Uważam, że nadal jednak powinniśmy wypłacać dywidendę na poziomie przynajmniej 2002 roku" - dodał.
Poinformował również, że zarząd Kęt rozważa dodatnią korektę prognoz finansowych na 2003 rok; obecnie spółka planuje uzyskanie 57 mln zł skonsolidowanego zysku netto przy przychodach w wysokości 634,5 mln zł.
"Zarząd Kęt zastanawia się na korektą prognozy in plus na 2003 rok. Decyzję podejmie po drugim kwartale" - powiedział.
Po pierwszym kwartale grupa Kęt osiągnęła 15,14 mln zł zysku netto i 166,7 mln zł przychodów.
Kryjak poinformował także, że zarząd spółki pracuje nad nowymi, mniejszymi inwestycjami.
"Jesteśmy w trakcie analiz i rozmów. W pierwszym kwartale na inwestycje wydaliśmy ponad 3 mln zł. W skali roku będzie to 30 mln zł" - powiedział.
Spółka chce wprowadzić program opcji menedżerskich skierowany do siedmiu osób - zarządu Grupy Kęty oraz dyrektorów. Decyzja została zaakceptowana przez radę nadzorczą pod koniec kwietnia.
Program przewiduje emisję obligacji z prawem pierwszeństwa oraz kapitał warunkowy. Będzie trwał maksymalnie trzy lata. Obejmuje 300 tys. akcji. Propozycję musi jeszcze zaakceptować WZA.
Grupa Kęty działa w trzech segmentach: opakowania giętkie (dla przemysłu spożywczego, farmaceutycznego i chemicznego), wyroby wyciskane (rury, pręty, druty) oraz różnego rodzaju systemy aluminiowe, m.in. okna i fasady. Na eksport trafiają wszystkie wyroby firmy.
"Naszą strategią jest dywersyfikacja ryzyka. Dlatego rozwijamy sprzedaż na rynkach Europy zachodniej i południowej. W tym roku chcemy też zdecydowanie zwiększyć sprzedaż do krajów byłego ZSRR" - powiedział dyrektor ekonomiczny Kęt Michał Malina.