Studia wykonalności poszczególnych odcinków tzw. korytarza norweskiego, w tym gazociągu Baltic Pipe, będą gotowe na przełomie tego i przyszłego roku, a w I kw. 2017 r. rozpocznie się procedura open season, poinformował pełnomocnik rządu ds. infrastruktury energetycznej Piotr Naimski.
"Na wszystkich odcinkach posuwamy się do przodu, przygotowywane są studia wykonalności. Gaz-System rozmawia z Energinet.dk. Można oczekiwać, że na przełomie roku studia wykonalności będą gotowe, a w I kw. rozpocznie się procedura open season" - powiedział Naimski dziennikarzom.
Prezes Gaz-Systemu Tomasz Stępień wskazał z kolei, że koszty projektu także będą mogły zostać podane dopiero na początku roku, po ukończeniu studium wykonalności i wyborze wariantu.
"Jedno mogę powiedzieć już teraz - projekt ma podstawy ekonomiczne" - powiedział Stępień.
"Na poziomie spółki decyzje będą zapadać po potwierdzeniu wariantu" - dodał.
Kwestia gazociągu była jednym z tematów rozmów premierów Polski i Danii wcześniej w tym roku. Po tym spotkaniu premier Beata Szydło mówiła, że Baltic Pipe to bardzo istotny projekt, który może znacząco zwiększyć bezpieczeństwo energetyczne Polski.
Prezes duńskiego operatora Energinet.dk Peder Andreasen wskazywał w maju, że firma może podjąć decyzję w sprawie budowy Baltic Pipe w zależności od wyników biznesowej analizy.
W połowie marca Operator Gazociągów Przesyłowych Gaz-System podał, że wspólnie z duńskim operatorem Energinet.dk bada możliwości budowy połączenia pomiędzy dwoma systemami przesyłowymi - gazociągu Baltic Pipe. Zgodnie z zapowiedziami przedstawicieli polskiego rządu, gazociąg mógłby powstać do 2022 r.