Wcześniej media spekulowały, że ZPD mógłby użyć Pekpolu do przejęcia nowej Huty Częstochowa.
"Nie widzimy bezpośredniego związku. Pekpol jest całkiem oddzielnym projektem, który może być realizowany samodzielnie, ale również w powiązaniu z projektem przejęcia Huty Częstochowa" - powiedział Taruta.
Dodał, że Pekpol mógłby stanowić platformę do rozwoju działalności w Polsce.
"Jesteśmy zainteresowani rozwojem działalności w Polsce. To bardzo perspektywiczny rynek, również w obliczu wejścia do Unii Europejskiej" - powiedział Taruta.
31 grudnia ubiegłego roku akcjonariusze Pekpolu zdecydowali na walnym zgromadzeniu spółki, że zasadne jest dalsze prowadzenie działalności gospodarczej przez spółkę i tym samym uchylili wcześniejszą uchwałę o jej likwidacji. Jednocześnie podjęli uchwały o emisji akcji oraz obligacji przez Pekpol.
ZPD zgłosił zainteresowanie reaktywacją spółki, obecnie znajdującej się w likwidacji.
Akcjonariusze zgodzili się na podwyższenie kapitału zakładowego do nie więcej niż 380 mln zł z obecnych 6,6 mln zł.
Podwyższenie do maksymalnie 280 mln zł ma nastąpić poprzez emisję akcji serii D1, D2 i D3, a w wyniku emisji akcji serii E do maksymalnie 380 mln zł.
Pekpol poinformował, że akcje serii D1, D2 i D3 zostaną skierowane do Związku Przemysłowego Donbasu oraz do podmiotów z nim powiązanych.
Natomiast emisję do 100 mln akcji serii E o wartości nominalnej 1 zł zamierza przeprowadzić na rynku publicznym.
Ponadto akcjonariusze Pekpolu zgodzili się na emisję obligacji o wartości do 400 mln zł.
Walne zdecydowało też o zmianie nazwy spółki na Arksteel oraz, że przedmiotem jej działalności jest m.in. wyrób przedmiotów metalowych.
W kwietniu 2003 roku akcjonariusze Pekpolu, zgodnie z rekomendacją zarządu firmy, zdecydowali o rozwiązaniu spółki, stwierdzając niecelowość kontynuowania działalności gospodarczej przez Pekpol.
Zdaniem Taruty dzięki wejściu do Huty Częstochowa korporacja mogłaby uzyskać dostęp do nowych rynków.
Wiceminister skarbu Andrzej Szarawarski poinformował w poniedziałek, że prawdopodobnie w czwartek resort Skarbu Państwa ogłosi nazwy dwóch inwestorów, z którymi prowadzone będą równoległe rokowania w sprawie prywatyzacji Huty Częstochowa (HCz). Wybór jednego z nich ma nastąpić 16-17 stycznia.
Choć prowadzące proces prywatyzacji Towarzystwo Finansowe Silesia rekomendowało już inwestorów do dalszych rozmów, Szarawarski nie zdradził ich nazw, tłumacząc, że formalny wybór jeszcze nie nastąpił. Nie skomentował też nieoficjalnych informacji, że dalsze rozmowy prowadzone będą z LNM Holdings NV i Ispat.
O zakup udziałów w spółce Huta Stali Częstochowa, która obecnie dzierżawi majątek i kontynuuje produkcję zadłużonej na 1,2 mld zł Huty Częstochowa oraz zakup produkcyjnego majątku huty (również spółek kooperujących i koksowni), starają się poza ZPD trzy podmioty: Global Infrastructure Holding z grupy hinduskiego Ispata, LNM Holdings NV i amerykański SteelCapital Corporation.
Obecnie Huta Stali Częstochowa sprzedaje wyroby wartości ok. 90 mln zł miesięcznie; moce produkcyjne wykorzystane są w 90 proc. Krótko po rozpoczęciu przez spółkę działalności jej zadłużenie wynosiło ok. 50-60 mln zł, obecnie ujemne saldo zobowiązań i należności to niespełna 7 mln zł. Od początku działalności do końca listopada 2003 huta miała 8,2 mln zł strat, ale biorąc pod uwagę tylko 11 miesięcy 2003 r. 8 mln zł zysku.
Związek Przemysłowy Donbasu zajmuje się produkcją stali, wydobyciem węgla kamiennego, budownictwem, budową maszyn, handlem nośnikami energii i przemysłem stoczniowym.
80 proc. obrotów firmy pochodzi z działalności hutniczej. Rocznie korporacja produkuje 7,8 mln ton stali i 6 mln ton surówki.
Jak powiedział Taruta w 2003 roku ZPD osiągnęła zysk netto wysokości około 70 mln USD, przy przychodach wysokości 2,5 mld USD.
