Ministerstwo Rozwoju, Ministerstwo Energii, Polski Fundusz Rozwoju, Narodowe Centrum Badań i Rozwoju, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej i 41 miast podpisały listy intencyjne w sprawie rozwoju elektromobilności. Miasta, reprezentujące 45% taboru autobusowego w Polsce, zadeklarowały chęć zakupu w sumie 780 autobusów elektrycznych.
"Stoimy u progu kolejnej rewolucji transportowej i chcemy być w awangardzie zmian, które na świecie się właśnie toczą. Możemy doprowadzić do poprawy jakości środowiska i ochrony zdrowia i możemy stać się liderem i pionierem w jednej z kluczowych branż transportu publicznego i osobowego. Chcemy w tej rozgrywce i wyścigu wziąć udział" - powiedział wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki podczas uroczystości podpisania listów intencyjnych.
"Jesteśmy jednym z lepszych producentów autobusów elektrycznych na świecie. To historyczna chwila - są tu obecni z 41 miast samorządowcy, którzy postanowili zamienić swój tabor w ciągu kilku lat" - dodał wicepremier.
Obecnie w polskich miastach jeździe 31 autobusów elektrycznych.
Polski Fundusz Rozwoju (PFR) podkreślił w komunikacie, że podpisane w Ministerstwie Rozwoju porozumienie pomiędzy stroną rządową a samorządami, poza kwestią zwiększania liczby elektrycznych autobusów na polskich drogach, obejmuje także inne obszary współpracy dotyczącej rozwoju elektromobilności w Polsce.
"Prowadzone wspólnie prace będą dotyczyć zaplanowania i zbudowania infrastruktury do ładowania autobusów i samochodów elektrycznych, skoordynowanego udziału w pracach badawczo-rozwojowych, czy przygotowania księgi dobrych praktyk, mającej zastosowanie przy wprowadzaniu w polskich samorządach elektrycznego transportu miejskiego i samochodowego" - czytamy w komunikacie.
Strategiczny program rządowy pod nazwą Elektromobilność, nadzorowany przez Ministerstwo Energii wspólnie z Ministerstwem Rozwoju, obejmuje dwa programy flagowe: E-bus (autobus elektryczny) oraz samochód elektryczny.
"W ramach Programu E-bus, przy współpracy z ministerstwami oraz agencjami rządowymi powstaje ekosystem, który przyczyni się do stworzenia polskiego rynku autobusów elektrycznych o wartości ok. 2,5 mld zł rocznie, dostarczającego ok. 5 tys. nowych miejsc pracy. Celem jest wyprodukowanie autobusu elektrycznego składającego się w głównej mierze z polskich komponentów, dostępnego cenowo, efektywnego w eksploatacji, dojrzałego technologicznie i konkurencyjnego rynkowo. Aspiracją programu jest sprzedaż autobusów elektrycznych na poziomie ok. tysiąca sztuk rocznie, stworzenie rozpoznawalnej globalnie marki oraz zbudowanie mocnej pozycji eksportowej do 2025 roku" - czytamy dalej
Program zakłada wprowadzanie na polskie drogi 1 000 autobusów elektrycznych do 2021 r.