Potrzeby inwestycyjne kopalni Brzeszcze wynoszą około 280 mln zł - ocenia inwestor Michał Sołowow.
- Ta grupa, w której jesteśmy, zadeklarowała 210 mln zł gotówki na inwestycje. To jest potężny zastrzyk, którego Brzeszcze nie byłyby w stanie uzyskać ani od państwa, ani od rynku. Tauron publicznie ogłosił, że chce zapłacić złotówkę i ponieść wydatki kapitałowe i przejąć część załogi. My jesteśmy w tym projekcie bodajże 20-procentowym udziałowcem - powiedział Sołowow.
Sołowow poinformował, że po rozbudowie zakładu energetycznego w Czechach Synthos będzie konsumował w granicach około 370 tysięcy ton węgla, zaś Tauron może skonsumować bez problemu 1,5 miliona ton.
- My do tego konsorcjum wnosimy kilka rzeczy - dostarczamy opcję na odbiór metanu, opcje na odbiór węgla. Myślę, że dostarczamy też część wiedzy o tym, jak realizować capex, a Tauron i pozostali partnerzy mają olbrzymią wiedzę o wydobyciu. To się dobrze ułożyło - podkreślił.
Zapytany, czy te udziały docelowo trafią do Synthosu, Sołowow odpowiedział przecząco. - Synthos nie może inwestować w węgiel, bo ma określony profil i gdyby zaczął być konglomeratem przestałby istnieć - podkreślił.
Spółka Restrukturyzacji Kopalń (SRK) zdecydowała o przedłużeniu negocjacji w sprawie sprzedaży kopalni Brzeszcze do środy, 30 września. Rozmowy prowadzone są już tylko z RSG - spółką celową, w której udziały mają objąć Tauron Polska Energia, Małopolska Agencja Rozwoju Regionalnego i Zespół Elektrowni Wodnych Niedzica. Zgodnie z podpisanym w ubiegłym tygodniu porozumieniem, FTF Columbus - spółka z grupy kapitałowej Sołowowa - może także przystąpić do RSG.
Na początku maja Kompania Węglowa podpisała umowę nieodpłatnego zbycia kopalni Brzeszcze do SRK. Jest to druga kopalnia przekazana przez KW do SRK, po kopalni Makoszowy.