Podczas konferencji pt. "Drony jako źródło nowych miejsc pracy i wzrostu gospodarczego" z udziałem przedstawicieli Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa (MIB), Urzędu Lotnictwa Cywilnego (ULC) i Europejskiej Agencji Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA) przyjęto tzw. Deklarację Warszawską - dokument, który wytycza kierunki regulacji europejskiego rynku produkcji i wykorzystania bezzałogowych statków powietrznych, poinformowali uczestnicy konferencji.
"Przed chwilą, przez aklamację, przyjęliśmy dokument, który nazwaliśmy Deklaracją Warszawską, dotyczący bezzałogowych statków powietrznych. W ciągu 6 miesięcy możemy spodziewać się kolejnych dokumentów dotyczących dronów, zdefiniowanych na poziomie Komisji Europejskiej" - powiedział p.o. prezesa ULC Piotr Samson, podczas konferencji prasowej.
"Polska dysponuje wielkim potencjałem jeśli chodzi o produkcję i wykorzystanie dronów. Uznaliśmy, że ta sytuacja wymaga wspólnego - na poziomie europejskim - zastanowienia się, w jaki sposób tę branżę rozwijać, żeby z jednej strony nie było niepotrzebnych barier rozwojowych, ale z drugiej strony zapewnić bezpieczeństwo wszystkich, którzy mogą się potencjalnie znaleźć w zasięgu dronów - czyli właściwie każdego z nas" - dodał wiceminister infrastruktury i budownictwa Jerzy Szmit.
Jak podkreślił Szmit, sfera dronów wymaga regulacji i najlepiej, gdyby to było wspólne prawo - obejmujące wszystkie kraje UE. Jednymi z ważniejszych kwestii jest, według niego, określenie zasad współistnienia dronów z lotnictwem cywilnym, ale też uregulowanie rynku od strony biznesowej.
"Producenci też oczekują regulacji, które pozwolą wyjść naprzeciw oczekiwaniom rynku. Ten rynek powinien być otwarty, służyć producentom tak, by mogli konkurować nie tylko w jednym kraju" - powiedział Szmit.
"To też szansa dla Polski. Dobrze, żeby [nasze drony] mogły być dopuszczone do stosowania w całej Europie. Chcemy tworzyć zrównoważony, otwarty rynek, który zapewni bezpieczeństwo nam wszystkim" - podsumował.
