W tym samym okresie sprzedaż opon do samochodów osobowych, SUV i dostawczych spadła o 5%, a sprzedaż opon przemysłowych - o 6%.
"Drugi kwartał przywrócił optymizm na rynku sprzedaży opon po pierwszym kwartale, który był trudny ze względu na przedłużoną zimę. Dobra oferta opon i wzrost sprzedaży pojazdów spowodowały ożywienie w niemal wszystkich segmentach. Oprócz wspomnianych rekordowych zwyżek w oponach ciężarowych, taki sam trend obserwujemy w segmencie opon do SUV-ów (+14%) i motocykli oraz skuterów (+17%). Z punktu widzenia bezpieczeństwa i ekonomiki transportu bardzo pozytywna jest także rosnąca świadomości kierowców i firm transportowych odnośnie wielu zalet opon klasy premium. W ostatnim kwartale ich sprzedaż wzrosła o 6% dla samochodów osobowych, SUV i dostawczych i aż o 34% dla samochodów ciężarowych" - czytamy w komunikacie.
PZPO podkreśla szczególnie wzrost w segmentach opon rolniczych i ciężarowych - sprzedaż tych ostatnich tylko w drugim kwartale wzrosła aż o 20%.
"Na pokonanie oporu toczenia opon w transporcie przypada prawie 30% paliwa. Zastosowanie opon markowych o obniżonych oporach toczenia pozwala na oszczędność ponad 2 litrów paliwa na 100 km, czyli średnio niemal 5000 litrów paliwa rocznie. Opony ciężarowe to 3-5% kosztów, ale mają wpływ na 40% wszystkich kosztów operacyjnych firmy transportowej. Dlatego jakość opon i ich stan techniczny ma wpływ na efektywność prowadzonej działalności gospodarczej oraz na bezpieczeństwo kierowców. Warto też zwrócić uwagę, że opona niskiej jakości dla osi sterującej wystarczy na około 120-150 tys. km, gdy tymczasem opony markowe pozwolą na bezpieczne pokonanie ponad 220 tys. km. Dodając do tego możliwość ich bieżnikowania - żywotność sięgnie nawet ponad 450.000 km - powiedział dyrektor generalny Piotr Sarnecki, cytowany w komunikacie.
Dla porównania, w Europie sprzedaż opon do samochodów osobowych spadła o 0,7% w I półroczu, do samochodów ciężarowych - o 0,5%, opon rolniczych - o 10,9%, a opon motocyklowych o 4,7%, podano także.
