Warszawa,03.11.2015 (ISBnews/CMC Market) - Chociaż początek listopada jest bardzo udany , to na warszawskiej giełdzie nadal panuje niepewność i dezorientacja co do różnych planów partii rządzącej. Niewątpliwie GPW pomagają rynki zagraniczne, które rosnąc, przebijają ważne punkty oporu.
Wczorajsza sesja na WIG20 potwierdziła krótkoterminowe zatrzymanie i odwrócenie spadków z piątku. Pewnym mankamentem były niskie obroty, ale w krótkim terminie szala zdecydowanie przechyliła się na korzyść byków. Warto więc i dzisiaj obserwować notowania w Warszawie i szukać okazji transakcyjnych.
O potwierdzeniu potencjału wzrostowego będzie można jednak mówić dopiero po przebiciu poziomu 2120 na WIG20.
Trzeba być czujnym. Na rynki zagraniczne bardzo szybko powrócił spory optymizm. Co ciekawe, klienci CMC Markets, którzy osiągali dodatnie stopy zwrotu w ostatnich trzech miesiącach, widzą rosnące ryzyko korekty. 89% wartości ich pozycji na US SPX500 ? to po wczorajszej sesji pozycje na spadek notowań.
Dzisiaj do późnego popołudnia na rynek nie spłyną istotne dane, więc będzie się można przekonać czy wczorajszy popyt zamierza kontynuować kupno w Warszawie, bez względu na czynniki zewnętrzne. O 16:00 na rynki spłyną dane z USA dotyczące Zamówień w przemyśle (M/M), szczególnie ważne będą te dotyczące całkowitych zamówień, gdzie oczekuje się spadku o 0,9%. Później, o 19:30 poznamy dane ze sprzedaży pojazdów, na oczekiwanym poziomie 17,7 mln. W obu przypadkach każdy wynik powyżej tego poziomu będzie dobrze odczytany przez rynki.
Łukasz Wardyn, dyrektor - Europa Wschodnia CMC Markets