100 tys. zł kary ma zapłacić spółka Słoneczne Inwestycje, która jest akcjonariuszem w notowanej na warszawskiej giełdzie spółce Platynowe Inwestycje - podaje Komisja Nadzoru Finansowego.
Kara finansowa to efekt naruszeń, których urzędnicy dopatrzyli się w działaniach spółki w 2015 r. Według nadzorcy akcjonariusz nie dopełnił obowiązków, które nakłada na niego ustawa o ofercie publicznej. Mówi ona o tym, że posiadacz znacznego pakietu akcji, który przekroczy 33 proc. udziału w akcjonariacie, ma obowiązek ogłosić wezwanie do sprzedaży akcji przez inwestorów - to wezwanie ma dotyczyć tylu akcji, by wzywający mógł osiągnąć 66 proc.Według KNF w tym przypadku tak się nie stało, pomimo tego że spółka Słoneczne Inwestycje (dziś w likwidacji) początkowo przekroczyła próg 66 proc., a potem zeszła poniżej tego poziomu.
"Udział Strony w ogólnej liczbie głosów nadal pozostawał jednak powyżej progu 33 % ogólnej liczby głosów. Przekroczenie progu 66 % głosów trybie art. 74 ust. 2 ustawy o ofercie, a następnie zejście poniżej tego progu nie zwalnia nabywcy z obowiązku zachowania warunku, o którym mowa w art. 73 ust. 2 ustawy o ofercie (ogłoszenie wezwania do zapisywania się na sprzedaż akcji w liczbie powodującej osiągnięcie 66% ogólnej liczby głosów lub zbycie odpowiedniej liczby akcji w liczbie powodującej osiągnięcie nie więcej niż 33% ogólnej liczby głosów), jeżeli udział ten nadal pozostaje powyżej progu 33%.
Innymi słowy, ponieważ Strona nabyła akcje stanowiące ponad 33 % ogólnej liczby głosów, to obowiązana była ogłosić wezwanie do zapisywania się na sprzedaż akcji w liczbie powodującej osiągnięcie 66 % ogólnej liczby głosów lub zbyć akcje, w terminie 3 miesięcy od dnia 20 kwietnia 2015 r., tj. najpóźniej w dniu 20 lipca 2015 r., czego nie uczyniła" - czytamy w informacji przekazanej przez KNF.
Oznacza to więc, że przewinienia by nie było, gdyby Słoneczne Inwestycje ogłosiły wezwanie do sprzedaży akcji stanowiących dokładnie 0,04 proc. ogólnej liczby głosów w spółce, a więc 856 sztuk.
"Strona stosunkowo niewielkim kosztem mogła się wywiązać z ciążącego na niej obowiązku, ogłaszając wezwanie na ten pakiet akcji" - uważa KNF.
Dodatkowo urzędnicy wskazali, że zgodnie z przepisami akcjonariusz do momentu zakończenia wezwania nie może kupować akcji spółki w inny sposób. Tutaj ten obowiązek nie został zachowany.
"KNF podkreśla, że przepisy dotyczące ogłaszania wezwań w związku z nabywaniem znacznych pakietów akcji należą do standardowych rozwiązań mających na celu ochronę pozostałych inwestorów na rynku kapitałowym, zaś naruszenia, jakich dopuściła się Strona, godziły w dobro szczególnie chronione, jakim jest przejrzystość rynku kapitałowego, a także godziły bezpośrednio w interesy pozostałych akcjonariuszy, którzy - w przypadku prawidłowego przeprowadzenia wezwania - mieliby możliwość wyjścia z inwestycji sprzedając akcje po korzystnej cenie" - podkreśla KNF.