Mocno w górę wybiła się dziś giełda w Tokio. Powodem są stosunkowo dobre dane makroekonomiczne. Obawy się nie potwierdziły i inwestorzy zostali mile zaskoczeni.
Jeżeli chodzi o liczbę danych makroekonomicznych, to dziś dominuje Japonia. W nocy opublikowany został zgodny z oczekiwaniami odczyt inflacji bazowej (+2,9 procent rok do roku). Nieco lepiej od prognoz wypadła stopa bezrobocia za październik (3,5 procent; prognoza: 3,6 procent) oraz produkcja przemysłowa i sprzedaż detaliczna. Mimo że rynek oczekiwał spadku, wartość dóbr wyprodukowanych przez przemysł miesiąc do miesiąca wzrosła o 0,2 procent. Z kolei sprzedaż detaliczna poszła w górę o 1,4 procent.
Właśnie w tych danych można upatrywać dzisiejsze wzrosty na giełdzie w Tokio. Nikkei poszedł w górę o ponad procent. Równie dobrze poradził sobie indyjski Sensex oraz Shanghai Composite.
Z kolei na największym minusie jest dziś australijski All Ordinaries, który stracił 1,6 procent. Minimalnie pod kreską znalazł się również koreański KOSPI oraz tajlandzki SET.