Dystrybutor hurtowy sprzętu narciarskiego marki Nordica zawarł zmowę cenową z siecią sklepów Intersport - wynika z komunikatu Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Pierwszy z przedsiębiorców zapłaci 72 tys. zł. Drugiemu udało się uniknąć ponad 300 tys. zł kary.
Ukarana została spółka Fordex. Porozumienie dotyczyło sprzętu i akcesoriów narciarskich marki Nordica, których jest ona wyłącznym dystrybutorem w Polsce. Z kolei druga strona zmowy, czyli sieć Intersport, jest jednym ze sprzedawców detalicznych sprzętu.
Z informacji zgromadzonych przez UOKiK wynika, że przedsiębiorcy ustalali minimalne ceny sprzedaży sprzętu w sklepach Intersport. Oznaczało to, że konsumenci nie mogli w nich kupić taniej sprzętu i akcesoriów Nordica. Wspólne uzgodnienia dokonywane były m.in. ustnie, na targach sprzętu sportowego w Monachium, a także drogą mejlową.
Według UOKiK zmowa trwała co najmniej pięć lat, od 2007 do 2012 roku. Urząd uzyskał informacje o zmowie m.in. po przeszukaniu w siedzibie jednego z przedsiębiorców, a także od samej spółki Intersport, która zdecydowała się na współpracę w ramach programu łagodzenia kar. Umożliwia on przedsiębiorcy, który jako pierwszy z uczestników zmowy dostarczy dowody na istnienie antykonkurencyjnego porozumienia, nawet całkowite zwolnienie z sankcji pieniężnej, o ile nie nakłaniał on innych przedsiębiorców do uczestnictwa w porozumieniu i zaprzestał niedozwolonych działań.
Intersport uniknął więc sankcji pieniężnej, która za to naruszenie wyniosłaby ponad 312 tys. zł. Z kolei Fordex musi zapłacić dokładnie 72 tys. 344 zł i 67 gr.
Decyzja nie jest prawomocna. Przysługuje od niej odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.