Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
ANA
|

Auta za bitcoiny. Tesla ostrzega klientów

11
Podziel się:

Chwila nieuwagi podczas płatności bitcoinem i można stracić pieniądze - ostrzega Tesla, która pozwoliła płacić za auta bitcoinem.

Auta za bitcoiny. Tesla ostrzega klientów
Elon Musk, szef Tesli. (Wikimedia Commons)

Wcześniej w tym tygodniu Elon Musk, dobrze znany entuzjasta bitcoina i szef Tesli, ogłosił, że auto elektrycznie tej marki można kupić płacąc najpopularniejszą kryptowalutą. Na razie tylko w USA, ale jeszcze w tym roku taka możliwość ma się pojawić także w innych krajach.

Jak to się robi? Tesla wyjaśnia, że klient otrzyma od producenta specjalny kod. Po wprowadzeniu kodu do swojego portfela i zleceniu płatności, równowartość w bitcoinach zostanie przeniesiona do portfela Tesli, pisze "The Independent”.

I tu pojawia się problem. Jeśli klient zrobi literówkę i wprowadzi niewłaściwy kod, to bitcoinów, które trafią do niewłaściwego portfela, nie można będzie odzyskać. A niektóre modele Tesli kosztują ponad 100 tys. dolarów. Natomiast jeden bitcoin, którego kurs podlega dużym wahaniom, jest obecnie notowany po ok. 53 tys. dolarów.

Zobacz także: Obostrzenia obejmują kolejne branże. "Każdego Polaka lockdowny kosztowały 5 tys. zł"

Bitcoin jest poza kontrolą np. banków centralnych i innych instytucji. Jednak w ciągu ostatniego roku kurs najpopularniejszej kryptowaluty poszedł ostro w górę, bijąc kolejne rekordy - rok temu wynosił ok. 6 tys. dolarów, natomiast w marcu 2021 roku przebił na chwilę 60 tys. dolarów. Obecnie jest notowany po około 53 tys. dolarów, czyli 210 tys. zł.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(11)
kura
3 lata temu
Nie dajcie sie na to nabrać. To nie ma żadnej wartości.
nick
3 lata temu
źródła zrozumieć
devnull
3 lata temu
nie wiem skąd tylu "specjalistów" od przelewów tradycyjnych, ale może podsumujmy numer rachunku ma crc, sumę kontrolna która teoretycznie broni nas przed błędnym przelewem, ale jest na tyle słabe ze pomyłka jest możliwa, wystarczy pomylić się np w dwóch znakach. i już przelew będzie całkowicie poprawny i gdzieś dojdzie jeśli konto istnieje. nikt bankach już od wielu lat nie sprawdza czy dane odbiorcy się zgadzają. znam osobiście dwa takie przypadki, cale szczęście przelew poszedł do uczciwych ludzi którzy o razu je przelali z powrotem w przeciwnym wypadku czekan nas trochę chodzenia po różnych instytucjach, ostatecznie sąd, jesteśmy w prawie więc to kwestia czasu jest tez jeden przypadek gdy odzyskanie takich pieniędzy jest niemożliwe, gdy przez pomyłkę przeleje się kasę na konto zajęte prze komornika, nie ma prawnych możliwości odzyskania takich pieniędzy, jest luka w prawie. to jest dopiero mieć pecha, ale to tez się w Polsce zdążyło i to conajmniej kilka razy.
KrólBTC
3 lata temu
Niedługo dwie tesle za bitcoina....
Bitcoin
3 lata temu
Bitcoin będzie po 100 000 do końca roku