Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

"Przełomu nie należy się spodziewać". Polska i Ukraina siadają do negocjacji

Podziel się:

- Nie należy się spodziewać, że czwartkowe polsko-ukraińskie konsultacje międzyrządowe przyniosą jakiś przełom. W sprawie rolnictwa stanowiska są rozbieżne - powiedział szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec.

"Przełomu nie należy się spodziewać". Polska i Ukraina siadają do negocjacji
W czwartek w Warszawie odbędą się zapowiedziane w styczniu przez premiera Donalda Tuska polsko-ukraińskie konsultacje (East News)

W czwartek w Warszawie odbędą się zapowiedziane w styczniu przez premiera Donalda Tuska polsko-ukraińskie konsultacje międzyrządowe. Tusk i ukraiński premier Denys Szmyhal wraz z delegacjami spotkają się w KPRM.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Na koncie ma 9,5 mln zł. Jak do tego doszedł? "Byłem młodym pelikanem" Marcin Iwuć w Biznes Klasie

Szef KPRM Jan Grabiec podkreślił, że "to niezwykłe konsultacje międzyrządowe, bo Ukraina jest w stanie wojny".

- Zwykle tego rodzaju konsultacje przygotowuje się przez wiele tygodni, omawia się wszystkie aspekty współpracy i relacji. Wobec trudnej sytuacji i zwiększonego ryzyka na Ukrainie spodziewaliśmy się, że to będą uproszczone konsultacje, ale mamy w tej chwili informacje, że prawie cały rząd ukraiński będzie reprezentowany. My oczywiście jesteśmy gotowi do podjęciach ich przez nasze odpowiednie resorty - powiedział Grabiec. Wyraził nadzieję, że wszyscy członkowie ukraińskiego rządu bezpiecznie dotrą do Polski.

Jak zaznaczył, w "najbardziej problemowych obszarach" rozmowy i spotkania między poszczególnymi polskimi i ukraińskimi ministrami trwają już od środy. W czwartek poza spotkaniem w cztery oczy obu premierów planowane jest także spotkanie delegacji, czyli w praktyce obu rządów.

"Twardo stoimy przy postulatach polskich rolników"

- Trudno jednak spodziewać się jakiegoś przełomu po tych rozmowach, jakiegoś szczególnego porozumienia, na przykład w kwestiach rolnych. Cały czas jesteśmy w dialogu i obie strony - przynajmniej na dzisiaj - nie są w pełni usatysfakcjonowane - ocenił Grabiec. - My twardo stoimy przy słusznych postulatach polskich rolników, dotyczących ochrony polskiego rynku. Ukraińcy są w zupełnie innej sytuacji - podkreślił.

Będziemy otwarcie mówić o wszystkich rzeczach, które nas bolą, niezależnie od pełnego wsparcia, którego na wszelki możliwy sposób udzielamy i będziemy udzielać Ukrainie walczącej z Rosją - powiedział.

Grabiec zapowiedział, że nie należy się spodziewać, iż efektem konsultacji będzie np. umowa regulująca kwestie handlu produktami rolnymi między oboma państwami. - W tej sprawie stanowiska są rozbieżne. Ważne, że prowadzimy dialog, niemal codziennie - czy resorty gospodarki, czy rolnictwa prowadzą rozmowy w tych sprawach, ale ich stan wciąż nie jest zadowalający i nie pozwala na jakieś daleko idące konkluzje - podkreślił Grabiec.

Protesty rolników. Palący problem całej Europy

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski apelował o spotkanie rządów na wspólnej granicy jeszcze przed drugą rocznicą pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę, jednak do takiego wydarzenia nie doszło, choć na granicy polsko-ukraińskiej pojawili się przedstawiciele ukraińskiego rządu z premierem Szmyhalem. Tusk poinformował wówczas, że umówił się ze Szmyhalem, za wiedzą prezydenta Zełenskiego, że spotkanie obu rządów odbędzie się w Warszawie 28 marca.

Sprawa konsultacji polsko-ukraińskich ma istotne znaczenie w kontekście trwających w ostatnich tygodniach w Polsce, a także w innych państwach UE, protestów rolników, sprzeciwiających się m.in. destabilizacji rynku przez niekontrolowany napływ produktów rolnych zza wschodnich granic Unii. W lutym protestujący rolnicy m.in. blokowali przejścia graniczne z Ukrainą, dochodziło też do rozsypywania zboża przywiezionego koleją z Ukrainy.

Szmyhal oświadczył wtedy, że jeśli sprawa odblokowania granicy nie zostanie rozwiązana do 28 marca, Ukraina może zastosować środki odwetowe na przejściach granicznych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP