Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
PGO
|
aktualizacja

Darmowe autostrady bolesne dla budżetu. Koszty pójdą w miliardy

45
Podziel się:

Według szacunków "Rzeczpospolitej" realizacja pomysłu PiS dotyczącego zniesienia opłat za państwowe autostrady może okazać się bardzo kosztowna. "Wykup czy wywłaszczenie koncesjonariuszy samej trasy A2 kosztowałyby budżet kilkanaście miliardów złotych" - czytamy.

Darmowe autostrady bolesne dla budżetu. Koszty pójdą w miliardy
Autostrada A2 w rejonie Pruszkowa (East News, Piotr Molecki)

"Rzeczpospolita" podkreśla, że na sfinansowanie bezpłatnych autostrad dla aut osobowych pójdą przede wszystkim utracone wpływy z państwowych płatnych odcinków, a mowa tu o setkach milionów złotych rocznie. "Do tego dochodzi likwidacja opłat na odcinkach koncesyjnych, która może kosztować wiele miliardów. Nie można pominąć, że ubędzie przy tym pieniędzy na budowę nowych dróg" - czytamy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pomysły PiS na autostrady. Jednoznaczna ocena posłanki Lewicy

Bezpłatne autostrady od PiS. Skąd pieniądze na realizację?

Dziennik podaje, że tylko z dwóch odcinków zarządzanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, tj. Wrocław - Gliwice na A4 i Konin - Stryków na A2, Krajowa Administracja Skarbowa zebrała w 2022 r. 198,9 mln zł. Rząd będzie więc musiał zrekompensować brak wpływów w Krajowym Funduszu Drogowym (KFD).

Minister cyfryzacji Janusz Cieszyński tłumaczył na Twitterze, że ma to być możliwe m.in. dzięki wprowadzeniu systemu eToll. Jak przekonywał, pomysł pozwoliłby zaoszczędzić "setki milionów złotych na utrzymaniu systemów IT, które sprzedawały Polsce zagraniczne firmy".

"Rz" zauważa, że o ile likwidację opłat na odcinkach państwowych można przeforsować zmianą przepisów, o tyle w przypadku koncesyjnych trzeba dogadać się z ich koncesjonariuszami, którym państwo płaci za dostępność danej autostrady.

Teoretycznie państwo mogłoby więc zrezygnować z opłat drogowych, ale musiałoby dalej opłacać koncesjonariusza do końca trwania umowy w 2039 r. - mówi "Rzeczpospolitej" osoba związana niegdyś ze spółką Gdańsk Transport Company, zarządzającą A1 pomiędzy Toruniem a Gdańskiem.

Uderzenie w budżet

Rekompensaty byłyby znaczącym ciosem dla budżetu państwa. W ubiegłym roku "Puls Biznesu" pisał o planach Sebastiana Kulczyka dotyczących sprzedaży akcji spółek AWSA, AWSA II i Autostrada Eksploatacja. Wartość transakcji szacowano nawet na 4 mld zł. Chodziło o 24 proc. akcji w AWSA oraz 40 proc. w AWSA II.

- Niezależnie od formy wykupu czy wywłaszczenia koncesjonariuszy należy spodziewać się, że budżet lub KFD zostaną obciążone kwotą kilkunastu miliardów złotych w przypadku samej A2. Taki wydatek nie ma odzwierciedlenia w finansach państwa - twierdzi cytowany przez "Rz" Michał Beim, ekspert Instytutu Sobieskiego.

Obecnie kierowcy mają w Polsce do dyspozycji 1800 km autostrad w Polsce. Opłaty są pobierane na odcinakach A2 Stryków - Konin i A4 Wrocław - Sośnica zarządzanych przez GDDKiA o łącznej długości 261 km.

Odcinki płatnych autostrad zarządzanych przez koncesjonariuszy: A1 Gdańsk - Toruń, A2 Konin - Nowy Tomyśl - Świecko oraz A4 Katowice - Kraków mają łącznie 469 km długości.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(45)
Helena
9 miesięcy temu
630 tys za banery za 300 km na dwoch odcinkach nie mozemy tak dawac sie okradac
Helena
9 miesięcy temu
Pis chce wydac 630 ml zl na bilbordy z budzety panstwa czyli nasze ze autostrady dwie sa bezplatne to jest skandal wszyscy kierowcy od lipca o tym wiedza
Doc Hollydey
12 miesięcy temu
Fack kardupel i Pinokio
Jak
12 miesięcy temu
państwo przejmie autostrady to zapomnijcie o remontach przykład A 2 od Strykowa do Warszawy
oihoih
12 miesięcy temu
Świetny pomysł Trzeba było to już dawno zrobić. Ja rozumiem , ze będą winiety tak jak w Czechach, Austrii czy Słowacji
...
Następna strona