Inflacja w strefie euro wyniosła w lutym 3,3 proc. w skali roku wobec 3,2 proc. w styczniu.
Inflacja bazowa, czyli m.in. z wyłączeniem cen energii i żywności, wyniosła 1,8 procent. Ekonomiści spodziewali się poziomu 1,7 procent.
To najwyższy poziom inflacji w strefie euro od ponad 14 lat. Ceny konsumentów w skali miesiąca wzrosły o 0,3 proc., podczas gdy w styczniu, zanotowano niespodziewany spadek o 0,4 procent. Inflacja bazowa w skali miesiąca wzrosła o 0,4 procent.
Największe kłopoty z rosnącymi cenami mają: Słowenia (6,4 proc. w skali roku), Grecja (4,5 proc.) czy Hiszpania - 4,4 proc. w skali roku.
Po podaniu informacji euro nieznacznie straciło do dolara obsuwają się do poziomu 1,5560.
| Komentarz Money.pl |
| --- |
| Paweł Satalecki, analityk Money.pl
Inflacja rośnie i nie chce przestać. To spory problem dla EBC, gdyż wzrost ogranicza możliwość cięć stóp procentowych. A te przydałyby się, gdyż europejska gospodarka niebezpiecznie zwalnia. Stary Kontynent dotyka ten sam problem co USA - zagrożenie stagflacją, czyli wzrostem cen, przy zwalniającej gospodarce. Warto zauważyć, że rynki walutowe przyjęły informację dosyć spokojnie. Być może czekają na dzisiejsze - analogiczne - dane z USA. Z pewnością także, zaskoczenie było mniejsze, gdyż surowce i towary wciąż biją rekordy. Historyczne poziomy wciąż bije ropa, zboża czy złoto. |