Resort pracy chce, by bezrobotni dostawali wyższe zasiłki, ale za to będą musieli wykazać się aktywnością na rynku pracy.
Wiceminister pracy Czesława Ostrowska ujawniła _ Gazecie Prawnej _, że resort planuje, by przez pierwsze 3 miesiące zasiłek wynosił 70 procent minimalnego wynagrodzenia.
Według wyliczeń _ gazety _, oznacza to, że zasiłek wzrośnie do kwoty 788,2 zł i będzie aż o 46 procent wyższy niż obecnie. Jego aktualna wysokość to 538,3 zł. Ministerstwo planuje równocześnie, że po 3 miesiącach zasiłek zostanie obniżony do 563 złotych; to jest do wysokości 50 procent minimalnej płacy.
Według danych dziennika, bezrobotni pobieraliby go w tej wysokości do końca okresu zasiłkowego, który w zależności od miejsca zamieszkania wynosi od 6 do 18 miesięcy.
ZOBACZ TAKŻE:
_ Gazeta Prawna _pisze, że resort pracy chce też zdyscyplinować i aktywizować bezrobotnych. Osoby, które odmówią udziału w zaproponowanych im szkoleniach zawodowych, zostaną zarówno pozbawione prawa do zasiłku, jak i skreślone z listy bezrobotnych. W rezultacie stracą prawo do bezpłatnej opieki medycznej. Dziennik wyjaśnia, że ci, którzy wezmą udział w szkoleniach a do świadczeń nie mają prawa, otrzymają stypendium szkoleniowe.