Wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych w 2008 roku wyniesie średniorocznie 3,5 proc. wobec 2,5 proc. w 2007 roku i w porównaniu do 4,1 proc. przewidywanych na ten rok w założeniach do budżetu 2009, wynika z opublikowanej przez Ministerstwo Gospodarki _ Analizy sytuacji gospodarczej Polski w I połowie 2008 roku. _
_ W okresie styczeń-czerwiec 2008 r. wskaźnik CPI ukształtował się powyżej górnego progu przedziału odchyleń od celu inflacyjnego (4,2 proc. wobec analogicznego okresu roku poprzedniego). W głównej mierze o wzroście wskaźnika zadecydowały czynniki zewnętrzne (wzrost cen ropy naftowej i żywności w skali światowej). Dodatkowo korzystna sytuacja gospodarcza, która pobudza popyt wewnętrzny (poprawa sytuacji na rynku pracy, wyższa siła nabywcza wszystkich grup społecznych) działa proinflacyjnie. Z kolei czynnikiem hamującym inflację pozostawał mocny złoty _ - napisali analitycy resortu.
Ich zdaniem, w 2008 roku poziom inflacji będzie kształtował się z jednej strony pod wpływem wysokiej dynamiki popytu krajowego, a z drugiej strony pod wpływem nadal wysokiego bezrobocia. Jednocześnie, uwzględniając niedobory pracowników pewnych zawodów, przewidywany jest dalszy wzrost oczekiwań płacowych. _ Nadal oczekujemy też aprecjacji złotego _ - napisali analitycy.
_ Uwzględniając wszystkie czynniki ocenia się, że wzrost cen może osiągnąć poziom ok. 3,5 proc. _ - czytamy w raporcie.