Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Jest porozumienie ws. lasów. Minister chce wycofania pozwów przeciwko ekologom

36
Podziel się:

Jest porozumienie po Ogólnopolskiej Naradzie o Lasach. - Mamy konsensus ws. nowych rezerwatów przyrody - poinformował wiceminister klimatu i środowiska Mikołaj Dorożała. - Zwrócę się do Lasów Państwowych z prośbą o wycofanie wszystkich pozwów, jakie zostały złożone przeciwko organizacjom ekologicznym i społecznym.

Jest porozumienie ws. lasów. Minister chce wycofania pozwów przeciwko ekologom
Mamy konsensus ws. nowych rezerwatów przyrody - poinformował wiceminister klimatu i środowiska Mikołaj Dorożała (East News, Pawel H. Glogowski/REPORTER)

Podczas wtorkowej konferencji Dorożała podsumował rezultaty narady. Stwierdził, że nie spodziewał się tak dobrych wyników debaty, do której przygotowania trwały od czterech miesięcy i która miała za zadanie wytworzyć porozumienie między leśnikami, a stroną społeczną broniącą dobrostanu ekologicznego lasów.

- W duchu nowego otwarcia zwrócę się do Lasów Państwowych z prośbą o wycofanie wszystkich pozwów, jakie zostały złożone przeciwko organizacjom ekologicznym i społecznym - powiedział Dorożała. Dodał, że zamiast spotkań w sądach, należy się skupić na dialogu między stronami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pamiętają czasy Chrystusa. Gigantyczne organizmy z Kalifornii

Wiceminister poinformował też, że jest konsensus ws. nowych rezerwatów przyrody.

Kwestią często poruszaną zarówno przez przedstawicieli uczestników debaty, jak samego wiceministra, było utworzenie lasów społecznych zamiast lasów przyrodniczych. Dorożała zadeklarował, że resort podejmie dalsze kroki w celu realizacji tego projektu - w perspektywie miesięcy, a nie lat.

- Jest to jedno z wielu zadań, na których należy się skupić - podkreślił.

Organizacje społeczne zwróciły uwagę w przesłanym we wtorek stanowisku, że dwudniowego posiedzenia nie można traktować jako zamkniętej całości, a jedynie jako wstępny etap procesu, który powinien być starannie zaprojektowany i zaplanowany. "Oczekujemy od Ministerstwa Klimatu i Środowiska przeprowadzenia tego procesu w sposób przemyślany, a jednocześnie sprawny" - wskazano w oświadczeniu.

Zdaniem organizacji większość polskiego społeczeństwa popiera trwałe wyłączenie 20 proc. lasów z wycinek ze względu na najwyższe wartości przyrodnicze i społeczne.

"Kryteria wyłączeń zaproponowane przez Lasy Państwowe są pod tym względem dalece niesatysfakcjonujące. Wiele z nich opiera się nie na rzeczywistej wartości przyrodniczej i społecznej, ale na prostym fakcie, że na danych obszarach Lasy Państwowe i tak nie prowadzą i nie będą prowadzić gospodarki leśnej" - zaznaczyły organizacje, podkreślając, że nie zgadzają się na takie połowiczne propozycje i chcą, żeby w 20 proc. znalazły się wszystkie najcenniejsze przyrodniczo lasy.

Marnotrawienie drewna w lasach

Organizacje podkreśliły, że zdają sobie sprawę z istotności drewna jako ekologicznego i trwałego surowca, a jednocześnie mają świadomość, że wyłączenie z użytkowania 20 proc. powierzchni lasów może spowodować zmniejszenie pozyskania i podaży drewna i przychodów Lasów Państwowych i współpracujących z nimi przedsiębiorstw.

Zapisane w umowie koalicyjnej wyłączenie z użytkowania 20 proc. powierzchni lasów wymaga działań organizacyjnych i finansowych w celu sprawiedliwej rekompensaty społecznej kosztów wprowadzonych zmian - dodano.

Ponadto, jak zaznaczono, niezbędne są także zmiany, które zmniejszą marnowanie drewna.

Ogólnopolska Narada o Lasach zaczęła się w poniedziałek w Warszawie, a zakończyła we wtorek. Konferencja miała służyć wypracowaniu kierunkowych wytycznych oraz rekomendacji dla Ministerstwa Klimatu i Środowiska dotyczących transformacji modelu gospodarki leśnej w kraju. Chodzi również o wypracowanie modelu dojścia do objęcia 20 proc. lasów większą ochroną.

Greenpeace: mimo zakazu wycinka trwa

Lasy Państwowe w ostatnich latach były pod nieustanną krytyką. Chociaż na swojej stronie przekonują, że lasów w Polsce stale przybywa ("lesistość kraju została zwiększona z 21 proc. w roku 1945 do 29,6 proc. obecnie" – czytamy), to jednak w money.pl wielokrotnie informowaliśmy o wielkich wycinkach na terenie naszego kraju.

Pisaliśmy m.in. o tym, że LP pozyskują więcej drewna, niż wynika to ze statystyk. Leśnicy tłumaczyli wtedy, że różnice wynikają z odmiennych metodologii. Wskazywaliśmy też, że polskie drewno w znacznie większej ilości wyjeżdża za granicę, w tym m.in. do Chin.

Na początku roku Ministerstwo Klimatu i Środowiska ogłosiło moratorium ograniczające wycinkę drzew. Paulina Hennig-Kloska, szefowa resortu klimatu, wyjaśniała, że ma ono ograniczyć wyręby najstarszych drzew w wieku od 100 do 200 lat, lasów wodochronnych oraz górskich.

Lasy Państwowe prowadzą wycinkę drzew w miejscach, w których Ministerstwo Klimatu i Środowiska nakazało wstrzymanie prac - alarmuje Greenpeace. Leśnicy zapewniają, że działają zgodnie z przepisami.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(36)
Martinez.
1 tyg. temu
Pan wiceminister przesyłając to pismo Dyrektorowi Generalnemu PGL LP nawet już nie ukrywa czyje tak naprawdę interesy reprezentuje... Samego zaś Dyrektora traktuje jak swojego lokaja, który musi zgadzać się na każdą fanaberię którą panu wiceministrowi podsunie jego prywatna strona społeczna złożona wyłącznie z aktywistów, choćby była zupełnie oderwana od rzeczywistości. W tym przypadku Pan Dyrektor PGL LP ma wpłynąć na Nadleśnictwa, które zostały poszkodowane i poniosły wielotysięczne straty w wyniku działań aktywistów które rażąco naruszały obowiązujące prawo ocierając się o znamiona ekoterroryzmu. Zatem Pan Dorożała albo jest tak odważny albo jest po prostu..... niemądry. Natomiast Pani Minister Kloska za kompletny brak nadzoru nad swoim wiceministrem powinna zostać zdjęta ze stanowiska. Obiecano nam wszystkim Rząd fachowców tymczasem dosłownie po kilku miesiącach Ministerstwo Środowiska i Klimatu drze koty z leśnikami i całą branżą leśną, drze koty z myśliwymi, pszczelarzami, górnikami, wędkarzami, sadownikami i Bóg raczy wiedzieć z kim za chwilę jeszcze. I to wszystko tylko po to by przypodobać się grupce aktywistów których pomysły doprowadzą do upadku rentowności Lasów Państwowych i w rezultacie ich prywatyzacji. Brawo za takich fachowców Panie Premierze.👍
Roland
1 tyg. temu
Niech ktoś mi poda przykład lasu, który nie jest cenny przyrodniczo, albo który nie pełni funkcji społecznej.
KARLOS
1 tyg. temu
To są pseudoekolodzy z wykształceniem licealnym lub wyższym filozofi,polonistyki.
Nie róbmy teg...
1 tyg. temu
To czego chce większość społeczeństwa trzeba by sprawdzić w referendum a nie ogłaszać góry.Nie znane są kryteria tego co strony uważają za cenne przyrodniczo a co społecznie bo często się to wyklucza.A pozwy do sądu są kierowane za złamanie prawa a nie poglądy .Jeśli ktoś łamie prawo i to świadomie musi ponieść konsekwencje nie ważne czy to ekolog czy święty,minister nie ma prawa do nawoływania by jakaś kategoria przestępców była wolna od kary.Robiąc coś takiego takiego sam podżega do przestępstwa zaniechania obowiązków służbowych.Myślę że żaden nadleśniczy nie da się na to nabrać.Sprawa w sądzie rozstrzygnie kto ma rację i kto jest winny.
Maruda
1 tyg. temu
A może by tak niemiecką dolinę gospodarczą uczynić parkiem narodowym ? Co wy na to ekolodzy ?
...
Następna strona