"Chcemy mieć ponad 50 proc. udział w przetargach na infrastrukturę 3G, czyli wygrać kontrakt, który może się pojawić w 2004 roku. Na trzy sieci UMTS w Polsce chcemy wybudować dwie" - powiedział Svensson, podczas środowego spotkania z dziennikarzami.
Dodał, że Polska jest dużym krajem i Ericsson nie może sobie pozwolić na brak obecności przy budowie infrastruktury UMTS w Polsce.
Sieć UMTS (uniwersalny system komunikacji ruchomej) to system komunikacji bezprzewodowej trzeciej generacji umożliwiający w szczególności realizację usług multimedialnych w skali wykraczającej poza możliwości systemu GSM. UMTS ma umożliwiać przesył danych z prędkością 2 Mb/s.
Dotychczas na Europie i w Polsce UMTS oznaczał tylko koszty i nie spełnił oczekiwanych założeń. W okresie bańki internetowej operatorzy telekomunikacyjni wyłożyli olbrzymie kwoty na zakup licencji UMTS, których raczej szybko nie odzyskają. Także trzej polscy operatorzy GSM zobowiązali się zapłacić dużą sumę, po 650 mln euro, z czego od razu zostało przekazane do budżetu po 260 mln euro, natomiast pozostała kwota ma zostać przekazana w ratach do 2022 roku.
Polscy operatorzy GSM nie spieszą się z wprowadzeniem UMTS ze względu na wysokie koszty budowy infrastruktury oraz niedoskonałość technologii. We wrześniu 2003 roku Urząd Regulacji Telekomunikacji i Poczty na ich wniosek, po raz kolejny przesunął termin obligatoryjnego uruchomienia UMTS w Polsce na 1 stycznia 2006 roku z 1 stycznia 2005 roku. Według pierwotnych założeń UMTS miał wystartować w kraju 1 stycznia 2004 roku. Operatorzy mogą jednak oferować UMTS już tego terminu. Zgodnie z wymaganiami koncesji operatorzy muszą objąć 20 proc. populacji Polski telefonią trzeciej generacji na koniec 2007 roku.
Zdaniem Svensona początkowo UMTS mógłby zostać uruchomiony w dużych miastach, a poza nimi użytkownicy tego systemu korzystaliby ze znacznie tańszego w budowie z EDGE.
EDGE jest metodą modulacji i kompresji umożliwiającej transmisję danych przez infrastrukturę sieci GSM z szybkością do 384 kb/s. Stanowi następny krok po GRPS, czyli metodzie przesyły danym w tradycyjnym GSM.
Operatorzy są sceptyczni co do szans szybkiego wprowadzenia UMTS.
Antoni Mielniczuk z Polskiej Telefonii Cyfrowej, która jest największym odbiorcą rozwiązań Ericssona w Polsce poinformował PAP, że firma nie zamierza komentować stanowiska dostawców.
"To żadna sztuka wydać pieniądze na UMTS. Mamy konserwatywne podejście. Jeżeli jednak okaże się, że duże sieci na świecie uruchamiają UMTS i maja z tego korzyści to rozważymy taką opcję" - powiedział.
Dodał, że obecnie żaden ze światowych operatorów mających UMTS nie uzyskuje wartości dodanej, czyli nie wykorzystuje możliwości jakie daje system UMTS.
"A rozmawiać można wykorzystując GSM, bez niepotrzebnych inwestycji" - powiedział.
Także Jacek Kalinowski rzecznik Centertela nie przewiduje w najbliższym czasie wprowadzenia UMTS przez tę sieć.
