Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRWL
|

Polacy ruszą po podwyżki. Powód? Popyt na pracowników i inflacja

60
Podziel się:

Wraz z rosnącą inflacją pracownicy coraz częściej myślą o podwyżkach. Ekonomiści uważają, że w najbliższym czasie część pracowników będzie oczekiwała od pracodawców podwyżek.

Polacy ruszą po podwyżki. Powód? Popyt na pracowników i inflacja
Ekonomiści uważają, że Polacy będą niedługo masowo negocjować podwyżki (Adobe Stock)

Zdaniem Piotra Soroczyńskiego z Krajowej Izby Gospodarczej pracownicy niedługo zaczną pytać swoich pracodawców o podwyżki. Wszystko w związku z rekordową inflacją.

- Wielu pracowników zgłasza, że ceny znacząco wzrosły od czasu, kiedy zostali zatrudnieni: rok, dwa czy osiem lat temu. Może się więc okazać, że zbliża się czas na waloryzację płac. Naciski pracowników są dość mocne. Z drugiej strony rynek pracy jest stosunkowo chłonny. Jak nie ma odzewu ze strony dotychczasowego pracodawcy, pracownicy idą tam, gdzie dostają lepszą płacę – komentuje sytuację płacową polskich pracowników główny ekonomista KIG Piotr Soroczyński.

Według ekonomisty albo część zakładów zdecyduje się na waloryzację płac, albo pracownicy zdecydują się na przejście do konkurencji. Soroczyński dodał, że jak zaczniemy wprowadzać mechanizmy waloryzacyjne, nie tylko na wynagrodzenia, to będzie to oznaczało utrwalenie inflacji na podwyższonym poziomie.

Zobacz także: Balcerowicz odpowiada na pytania z Campusu. Upadek PGR-ów skazał ludzi na bezrobocie?

Główny ekonomista PEKAO Ernest Pytlarczyk uważa, że to nie inflacja będzie kluczowym czynnikiem stojącym za wzrostami płac. Motorem ma być rosnący popyt na pracownika wynikający z dobrej kondycji szeregu sektorów. PEKAO szacuje, że w przyszłym roku dynamika płac będzie mieścić się w przedziale 6-7 proc. rok do roku.

Pytlarczyk zaznaczył, że inflacja w Polsce to splot czynników globalnych i lokalnych oraz podażowych i popytowych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(60)
bzdurnik
3 lata temu
W wielu firmach gadka szefa jest prosta: "żeby dać ci podwyżkę, musiałbym podnieść ceny, a wtedy stracę klientów i wszyscy pójdziemy na bruk". W wielu małych miastach tylko ceny w sklepach rosną. Płace rosną tylko raz do roku, gdy podnoszona jest pensja minimalna.
adcz
3 lata temu
Pensja jest ważna. Im wyższa tym lepiej, ale niektórzy myślą że większe zarobki rozwiążą ich problemy. Ważniejsze jest to, jak wydajemy pieniądze. Wielu dobrze zarabiających zostało bankrutami. Kiedy źle zarządza się pieniędzmi, każdy majątek można roztrwonić. Patrz przykłady sławnych sportowców, aktorów, muzyków itp. Zarabiali miliony i co? Wydawali miliony! Przeczytajcie sobie ksiazke pt. Emerytura nie jest Ci potzerbna Opisuje jak można skutecznie budować swój majątek i stać się też finansowo wolnymi niekoniecznie dopiero na starość
Obserwatorzy
3 lata temu
Co za bzdury - Polacy ruszą po podwyżki - cen prądu, czynszu , cen gazu - jednym słowem ceny za życie , ceny za to że są Polakami przy jednoczesnej likwidacji firm, zakładów pracy -Polaków ma nie być stać na nic, ma ich nie być stać by tu byli - Powód ? - nie ma zgody na Polskę - Polaków !!! Nie ma zgody na silną Polskę dlatego likwiduje się służbę zdrowia , szkolnictwo, przemysł i zwija się gospodarkę - to widać - ale co ciekawe jest też grupa Polaków która sluży broni by to było robione - bo chronią kogo ? ano tych co to robią, bronią i ochraniają tych co za tym stoią. Zastanawiam się czy oni tego nie widzą ? czy tylko udają - bo my w narodzie widzimy i to w ogromnej większośco że dzieje się żle, że jest coraz gorzej, że idziemy nie w tą stronę. Jesteśmy celowo skłucani i dzieleni - co w dzisiejszej dobie jest co najmniej idiotyzmem. Taka jest moja opinia która wynika z obserwacji z życia w tym syfie który nam się gotuje , Dziś nie mówi się że będzie lepiej tylko mówi się że będzie gorzej - dużo gorzej i tym akcentem kończę ten komentarz który chyba warto przemyśleć bo dotyczy 80% narodu.
_PC_
3 lata temu
To sobie filozofię znaleźli, że "podwyższanie płac napędzi inflację". Owszem, napędzi. To naturalny skutek. Co więcej, oba powinna podążać za światowymi cenami dóbr, inaczej za te same dobra eksportowane będziemy otrzymywać coraz mniej. I niech rząd przestanie robić głupoty postaci kupowania rosyjskiego gazu z USA zamiast bezpośrednio z Rosji.
xenva
3 lata temu
DO -sZDfg- -jak napisałeś że stać pracodawcę na podwyżkę to więcej -łapek w dół- a to samo ujęte inaczej to łapki w górę.
...
Następna strona