Apel zostal skierowany do działaczy PO w stolicy. PiS proponuje warszawskiej PO podjęcie "rozmów politycznych" o przyszłości Rady Warszawy i stolicy.
"Uważamy, że partia która ma korzenie solidarnościowe nie może swoim autorytetem odbudowywać pozycji postkomunistów" - czytamy w apelu warszawskiego PiS.
"Czy kiedykolwiek ktoś z PO w Warszawie mówił, że idziemy w stronę SLD? Nigdy. Zawsze to mówi PiS" - powiedziała PAP szefowa warszawskiej PO Małgorzata Kidawa-Błońska. Jej zdaniem apel to element kampanii wyborczej partii rządzącej.
"To nie jest szczera troska. To element kampanii wyborczej PiS. My prowadzimy swoją kampanię i nie będziemy aktorami w ich teatrze" - podkreśla Kidawa-Błońska.
Apel skomentowała też Hanna Gronkiewicz-Watz, kandydatka PO na prezydenta Warszawy, "To kolejna zasadzka i hipokryzja ze strony PiS. Nie damy się nabrać, zwłaszcza, że pełną para idą prace nad ordynacja wyborczą, która ma spowodować, żeby była koalicja na szczeblu samorządowym PiS z LPR i Samoobroną" - mówi Gronkiewicz-Waltz.