Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

"Prawdziwymi sędziami" będą wyborcy

0
Podziel się:

Nie milkną komentarze po wyroku Trybunału, który uznał zmiany w ordynacji wyborczej za zgodne z konstytucją. Koalicja chwali wyrok sędziów, opozycja się dystansuje.

"Prawdziwymi sędziami" będą wyborcy
(PAP/Bartłomiej Zborowski)

"Prawdziwymi sędziami" w sprawie zmian w ordynacji samorządowej będą wyborcy - powiedział prezes PSL Waldemar Pawlak, komentując orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. Koalicja chwali wyrok sędziów, opozycja się dystansuje.

Trybunał Konstytucyjny oceniał zgodność zmian w prawie wyborczym do samorządów z ustawą zasadniczą na wniosek posłów opozycji - PO, SLD i PSL.

"Twarde prawo, ale prawo" - powiedział Pawlak, odnosząc się do orzeczenia Trybunału, które jest ostateczne. "Robimy swoje, trzeba się teraz przyłożyć do ZOBACZ TAKŻE:

wyborów i pokazać w wyborach samorządowych, że manipulacje i sztuczki z ordynacją nie są dobre dla Polski. Musimy dać łupnia tym, którzy opowiadali się za takimi manipulacjami" - dodał.

"O tym, kto w tej sprawie tak naprawdę wygra, zadecydują wyborcy. Oni będą prawdziwymi sędziami w tej sprawie. Narzucanie od góry do dołu jednolitego schematu politycznego jest wątpliwe i nieuzasadnione, teraz ludzie mają głos i mogą zadecydować, czy akceptują tego typu działania publiczne, czy zagłosują na ugrupowania, które są blisko samorządów" - mówił prezes PSL.

Premier się ucieszył, choć nie zna uzasadnienia

Z kolei Premier Jarosław Kaczyński wyraził zadowolenie z wyroku. Premier nie chciał szerzej komentować orzeczenia TK, bo - jak powiedział - nie zna jego uzasadnienia.

"Poza radością z tego, że ten wyrok jest taki jaki jest, i że nie zapadła tuZOBACZ TAKŻE:

decyzja polityczna, tylko decyzja o charakterze prawnym, nic nie mogę powiedzieć" - podkreślił J.Kaczyński na konferencji prasowej.

SLD zaskoczone wyrokiem, ale nie naskakuje na sąd

Sekretarz generalny SLD Grzegorz Napieralski komentując wyrok powiedział, że orzeczenie jest zaskakujące, ale przyjmuje je ze zrozumieniem.

"Nie ukrywam, że dla mnie ten wyrok jest zaskoczeniem" -powiedział na konferencji w Sejmie Napieralski.

Dodał jednak, że "lewica tym się różni od prawicy, że nie naskakuje na sądy ani na trybunały". "Nie wyzywamy sędziów w różnoraki sposób tak, jak to się zdarzało politykom PiS i nie tylko politykom PiS" - podkreślił.

Napieralski zwrócił też uwagę, że Trybunał wydając wyrok nie był zgodny - były też głosy odrębne do orzeczenia.

Jak dodał, SLD zamierza w dalszym ciągu walczyć o głosy wwyborach samorządowych. "Mamy taką nadzieję, popartą dzisiaj wynikami badań opinii ZOBACZ TAKŻE:

publicznej, że Polacy zauważyli, że partia Prawo i Sprawiedliwość, która powinna nazywać się partią bezprawia i niesprawiedliwośći traci notowania, traci swoje wpływy w społeczeństwie" - mówił sekretarz generalny Sojuszu.

"Mam nadzieję, że partia ta będzie miała niewielki udział wsamorządzie. Przyjmujemy ze zrozumieniem ten wyrok, dalej walczymy, czekamy na uzasadnienie, wtedy oczywiście będziemy wiedzieli więcej" - dodał Napieralski.

Posłowie PO, SLD i PSL zaskarżyli do TK wprowadzoną nowymi przepisami możliwość grupowania list wyborczych (tworzenia bloków). KwestionowaliZOBACZ TAKŻE:

także tryb uchwalenia nowelizacji oraz wprowadzenie krótszego niż 14 dni vacatio legis, czyli okresu między ogłoszeniem ustawy, a jej wejściem w życie.

Trybunał uznał znowelizowaną ordynację samorządową za zgodną z konstytucją. Zdania odrębne do orzeczenia złożyli: prezes TK Marek Safjan oraz sędziowie Ewa Łętowska i Mirosław Wyrzykowski.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)