Wpływy z reklam emitowanych podczas transmisji z imprezy w Pekinie wyniosą około 10 mln zł. To cztery razy mniej niż przychód Polsatu podczas Euro 2008. Zbyt mało, aby pokryć koszty.
Publiczna telewizja jest właścicielem praw do pokazywania w naszym kraju największej sportowej imprezy na świecie. Olimpiada w Pekinie to także największe przedsięwzięcie logistyczne w historii publicznego nadawcy.
W ciągu dwóch olimpijskich tygodni na różnych antenach: TVP 1, TVP 2, TVP Sport, TVP Info i po raz pierwszy TVP HD - zaplanowano w sumie ponad tysiąc godzin transmisji.
CZYTAJ TAKŻE:
Już dziś wiadomo, że poniesionych przy okazji igrzysk kosztów nie zrekompensują zyski z emitowanych reklam. I to pomimo tego, że czas antenowy w blokach reklamowych jest o 30 proc. droższy niż w_ normalnych _ tygodniach.
Według szacunków szefa biura reklamy TVP, stacja zarobi na olimpiadzie ok. 10 mln zł. - _ Według cennika byłaby to kwota dwa razy większa. Ale oczywiście trzeba uwzględnić rabaty _ - wyjaśnia Zbigniew Badziak, szef biura reklamy Telewizji Polskiej.
źródło: szacunki TVP, AGB Nielsen Media Research
To zdecydowanie mniej niż cztery lata temu. Przy okazji igrzysk w Atenach wpływy z reklam wyniosły według firmy AGB Nielsen Media Research ok. 31 mln zł. Po uwzględnieniu rabatów, było to ok. 15-16 mln zł.
| CO OGLĄDALIŚMY W ATENACH |
| --- |
| Cztery lata temu TVP 1 zarobiła - bez rabatów - 16 mln 212 tysięcy złotych, a TVP 2 - 14 mln 963 tysiące. Reklamy w blokach olimpijskich wykupiło 78 firm. Największym reklamodawcą była Telekomunikacja Polska, która wydała 3 mln 803 tysiące złotych. Na drugim miejscu znalazła się Kompania Piwowarska - 3 mln 041 tysięcy zł, a na trzecim miejscu Polska Telefonia Cyfrowa. Właściciel sieci Era kupił reklamy za 2 mln 157 tysięcy. Średnio transmisje z Aten oglądało 2 mln 089 tysięcy widzów. To o ponad 1 mln widzów więcej niż podczas igrzysk w Sydney. Najwięcej widzów zgromadziła Ceremonia Otwarcia Igrzysk Olimpijskich - aż 6 mln 831 tysięcy . Polska zajęła drugie miejsce pod względem jej oglądalności. Najwięcej osób ceremonię obejrzało w Wielkiej Brytanii. (8 mln 600 tys.). W naszym kraju najwięcej osób obejrzało konkurs skoku o tyczce (5 mln 525 tysięcy widzów), transmisje z biegów mężczyzn i kobiet (4 mln 262 tysiące widzów) i mecz siatkówki Polaków z Brazylią (4 mln 154 tysiące widzów.) |
źródło: AGB Nielsen Media Research.
Dlaczego tym razem TVP nie może liczyć na powtórkę z Aten? Wszystkiemu winna jest różnica czasu między Polską, a Chinami. Większość olimpijskich wydarzeń będzie miała miejsce między godz. 6 rano a 15 czasu polskiego. Te najbardziej spektakularne zaplanowano oczywiście w czasie lokalnego prime time'u czyli w godzinach największej oglądalności w Azji. W Polsce jest to godz. 13 - 14.
To oczywiście przekłada się na zainteresowanie sponsorów. - _ Gdyby igrzyska rozgrywano w naszej strefie czasowej, wpływy z reklam wyniosłyby zapewne ok. 25-30 mln zł - _ mówi szef biura reklamy TVP. Co ciekawe jednak nawet takie zyski byłyby niższe od zarobku Polsatu, który pokazywał czerwcowe Euro 2008.
Stacja Zygmunta Solarza zarobiła bowiem według szacunków_ Rzeczpospolitej _ok. 38 mln zł. Wypada jednak przypomnieć, że by odzyskać zainwestowane środki, stacja musiała sprzedać spoty reklamowe podczas meczów za około 60 mln złotych.
Pomimo tego telewizji udało się sprzedać trzy tzw. pakiety sponsorskie - stacja z Woronicza przygotowała specjalne olimpijskie oferty, w zależności od rozmachu wyceniono je na kwoty od 46 do 750 tys. zł netto.
Jak udało nam się ustalić firmy, które zdecydowały się na olimpijska reklamę to: Panasonic, Samsung i Totalizator Sportowy. Bardzo zaawansowane są też rozmowy z firmą Polkomtel, właścicielem sieci komórkowej Plus GSM. Zainteresowanie tej firmy nie dziwi. Plus od kilku lat jest sponsorem polskich reprezentacji w siatkówkę.
Zbigniew Badziak przyznaje, że ci, którzy zdecydowali się na pakiety sponsorskie nie wybierali najdroższych opcji, które gwarantowały obecność na wszystkich reklamowych frontach w TVP. O wyborach decydowała popularność poszczególnych dyscyplin. Sporą popularnością cieszyły się transmisje z meczów siatkówki i zawodów w pływaniu.
| NAJDROŻSZE SPOTY PRZY MECZACH POLAKÓW |
| --- |
| Najdroższe są 30-sekundowe spoty w przerwie meczu siatkówki mężczyzn Polska-Niemcy na antenie TVP1, które kosztują cennikowo 35,5 tys zł. Za reklamy przy transmitowanym tego samego dnia spotkaniu piłki ręcznej Polska-Chiny trzeba zapłacić nawet 20,5 tys. zł. W TVP2 najdroższe są spoty przy meczu siatkarek Polska-Kuba, które cennikowo kosztują do 20 tys. zł. TVP zastrzegła sobie prawo do zmiany ceny bloków reklamowych w przypadku awansu polskich siatkarzy, siatkarek i piłkarzy ręcznych do walki o medale, można spodziewać się rekordowo drogich reklam przy ewentualnych transmisjach ich najważniejszych meczów. |
źródło: wirtualnemedia.pl
Co ciekawe, specjalnych kampanii olimpijskich nie organizują u nas firmy, które są największymi sponsorami igrzysk. To m.in.: Coca-Cola, Adidas, Volkswagen czy Mc Donald's. W przypadku Coca-Coli kółka olimpijskie pojawią się jedynie na opakowaniach napoju Powerade. Firmy wolały skoncentrować swoje działania w czasie Euro 2008.
Nagrody tylko za medale
Dla polskich sportowców igrzyska to nie tylko szansa na przejście do historii, ale też okazja do całkiem niezłego zarobku. PKOl liczy na 15 olimpijskich krążków i zarezerwował na nagrody 6 mln zł. Tym razem zrezygnowano z wypłacania premii zawodnikom, którzy zajęli miejsca poza podium.
Najwięcej zarobią sportowcy, którzy w Pekinie wysłuchają Mazurka Dąbrowskiego w sportach indywidualnych. Nagroda to 200 tys. zł plus samochód osobowy - marka nie została jeszcze wybrana. Srebrni medaliści mogą liczyć na 150 tys. zł. Za najniższe miejsce na podium PKOl wypłaci 100 tys. zł.
To sporo więcej niż w Atenach. gdzie płacono za złoto 120 tys. zł plus samochód, za srebro 80 tys. zł, za brąz 60 tys. zł.
| ILE PKOL PŁACI ZA OLIMPISJKIE MEDALE | |||
|---|---|---|---|
| MIEJSCE | DYSCYPLINA INDYWIDUALNA | SPORTY DRUŻYNOWE | GRY ZESPOŁOWE |
| ZŁOTY MEDAL | 200 TYS. ZŁ | DO 75 PROC. NAGRODY ZA MEDAL INDYWIDUALNY | 800 TYS. ZŁ DO PODZIAŁU |
| SREBRNY MEDAL | 150 TYS. ZŁ | DO 75 PROC. NAGRODY ZA MEDAL INDYWIDUALNY | 650 TYS. ZŁ DO PODZIAŁU |
| BRĄZOWY MEDAL | 100 TYS. ZŁ | DO 75 PROC. NAGRODY ZA MEDAL INDYWIDUALNY | 500 TYS. ZŁ DO PODZIAŁU |
źródło: Polski Komitet Olimpijski
Oprócz nagrody, medal daje też prawo do specjalnej olimpijskiej emerytury. Świadczenie w wysokości średniej krajowej dostaje dożywotnio każdy medalista, który skończył 35 lat i ma polskie obywatelstwo.
| ILE POLACY WYDALI NA IGRZYSKA |
| --- |
| Polska wysyła do Pekinu wyjątkowo liczną reprezentację. M.in. za sprawą awansu naszych reprezentacji w grach drużynowych - siatkówka męska i żeńska oraz piłka ręczna mężczyzn - polska ekipa będzie liczyć 262 sportowców. Tylko w Monachium w 1972 r. i w Moskwie w 1980 r. biało-czerwona ekipa była liczniejsza.
źródło: Money.pl, Pekin 2008 - stan na 2008-07-30 Czteroletni program przygotowań kosztował budżet państwa 274,5 mln zł. Objętych było nimi w sumie ok. 1200 osób. W tym ok. 500 sportowców - reszta to trenerzy i członkowie sztabów szkoleniowych. Pieniądze przeznaczane były m.in. : na wypłaty stypendiów olimpijskich - do 6 tys. zł brutto - starty kontrolne, zakup sprzętu, odżywek i organizację przygotowań (obozy, zgrupowania).
źródło: Ministerstwo Sportu PKOL wyda na pobyt i zakwaterowanie w Azji naszych sportowców i pozostałych członków ekipy - w sumie ok. 450 osób - 7,7
mln zł. Każdy ze sportowców dostanie od PKOl 11 dolarów kieszonkowego dziennie. W sumie pobyt członka ekipy olimpijskiej będzie kosztował ok. 17 tys. zł. Pieniądze - tak jak na nagrody za medale - dali sponsorzy. Sponsor generalny Polska Telefonia Cyfrowa za 3,5 letni kontrakt płaci ok. 12 mln zł.
źródło: Ministerstwo Sportu * - dane za 2005 r. - kwota przeznaczona na szkolenie olimpijskie i przygotowania do zawodów rangi mistrzowskiej - dane za lata 2006-08 - tylko przygotowania olimpijskie |