To o jedną rybę mniej niż w zeszłym roku. Ale i trzy razy więcej niż za Gomułki czy w latach 90. Wtedy za średnią pensję mogliśmy kupić tylko 67 jednokilogramowych ryb.* Jednak kryzys *zmniejszył nasze możliwości - święta będą uboższe niż w 2008 roku.
Money.pl wybrał koszyk podstawowych produktów spożywczych. Znalazły się w nim: świeży karp, cukier, jaja, mleko, chleb, masło i szynka. Do 1970 roku mogliśmy za średnią pensję kupić do 10 takich zestawów. Dziś możemy przynieść ich do domu 60. To jednak o trzy mniej niż rok temu. Chociaż nasze pensje regularnie rosną, to tegoroczne wysokie podwyżki zmniejszyły wartość naszych pensji.
Źródło: Obliczenia własne na podstawie danych GUS
Największy wzrost wartości naszych pensji przyniosły lata dwutysięczne. Od 2000 roku regularnie przybywało koszyków wigilijnych, które mogliśmy kupić za średnie wynagrodzenie.
Za średnią pensję stać nas będzie tylko na jedną jednokilogramową rybę mniej niż w zeszłym roku.
Źródło: Obliczenia własne na podstawie danych GUS
Na choinki pójdą miliony
Mimo, że kryzys uszczuplił nasze możliwości finansowe, to nie zamierzamy oszczędzać na choinkach. Na zakup żywych drzewek wydamy więc w tym roku prawie 270 milionów złotych. Za te pieniądze można by zorganizować wybory samorządowe.
| Ceny świątecznych choinek (w złotych) |
| --- |
Choinka | prawdziwy świerk | prawdziwa jodła | sztuczna |
---|---|---|---|
150 cm | od 20 | od 70 | od 20 |
220 cm | od 50 | od 90 | od 90 |
Źródło: punkty sprzedaży, hipermarkety, internet
Według badań Pentora tak jak i w poprzednim roku 37 procent z nas zamierza kupić żywą choinkę. Według szacunków Money.pl, średnia cena sprzedawanych choinek wynosi około 50 zł.
To, czy chętnie kupujemy żywe drzewka, zależy od naszej sytuacji materialnej. W 2004 roku - kiedy Polska dopiero wchodziła do UE - chęć zakupu ściętego drzewka deklarowało jedynie 20 proc. niepewnych przyszłości Polaków. Od 2006 roku ponownie średnio co trzecie gospodarstwo domowe planuje kupno świeżej choinki.
Raport Money.pl | |
---|---|
*Kryzysu nie ma - na święta wydamy tyle samo * Na święta wydamy nie więcej niż 500 złotych. Tyle samo, co w roku 2008. Nie będziemy oszczędzać na jedzeniu, nie zrezygnujemy z wyjazdów, nie będziemy się też zapożyczać bardziej niż rok temu - wynika z ankiety przeprowadzonej wśród internautów Money.pl. Czytaj w Money.pl |