aktualizacja 10:05
Według GUS w IV kwartale 2008 roku wzrost gospodarczy wyniósł 2,9 proc. w skali roku. Najszybciej rósł popyt indywidualny, który był wyższy o **3,6 proc. niż przed rokiem. Wcześniej analitycy bankowi prognozowali, że wzrost PKB w tym okresie wyniósł średnio 2,8 procent.
Natomiast, jak wynika w analizy Money.pl, w 2009 r. wzrost Produktu Krajowego Brutto wyniesie tylko 1,3 procent, wobec 4,8 procent zanotowanych w 2008 roku.
W całym 2008 roku (według wstępnych danych GUS) wzrost gospodarczy wyniósł w Polsce 4,8 proc.
Pomimo że szacunki analityków na 2009 rok nie nie są zbyt optymistyczne, to nie wykluczają oni ich korekty w dół.
Niewątpliwie jednak do optymistycznych prognoz należy zaliczyć szacunki resortu finansów, który do budżetu wpisał 3,7-procentowy wzrost PKB w tym roku. Mimo wszystko do optymistycznych należą również szacunki analityków z Ministerstwa Gospodarki. Ich zdaniem dynamika wzrostu PKB w 2009 roku nie przekroczy 2 procent. Szacunki te są zbliżone do wcześniej zaprezentowanej prognozy Banku Światowego, który w tym roku oczekuje dynamiki PKB w Polsce na poziomie 2 procent.
Rozmowa Money.pl | |
---|---|
*Petru: Bezrobocie zacznie spadać dopiero w 2011 roku * Cały czas jest szansa, że w 2009 roku wzrost PKB wyniesie 2 procent. Przeczytaj rozmowę Money.pl |
Tylko jedna osoba spodziewa się wzrostu na poziomie 1,9 procent - wynika z naszej ankiety. Większość analityków oczekuje, iż będzie to najwyżej 1,5 procent lub jeszcze mniej. Natomiast tylko jeden ekspert wskazuje na całkowitą stagnację w gospodarce.
W IV kwartale większość analityków prognozuje, że gospodarka będzie rozwijała się w tempie 2,8 proc. GUS oficjalne dane dane dotyczące ostatniego kwartału ubiegłego roku opublikuje o godzinie 10.00.
Prognozy PKB kwartalne i roczne | |||
---|---|---|---|
instytucja | IV kw. 2008 r. | Cały 2009 r. | |
1. | Ministerstwo Gospodarki | -- | 2 proc. |
2. | Narodowy Bank Polski | -- | 1,1 proc. |
3. | Adam Antoniak BPH | 3,0 proc. | 1,6 proc.* |
4. | Łukasz Bugaj Xelion | 2,8 proc. | 1,0 proc. |
5. | Agnieszka Decewicz Pekao SA | 2,9-3,0 proc. | 1,2 proc. |
6. | Przemysław Kwiecień X-Trede Brokers | 2,8 proc. | 1,5 proc. |
7. | Grzegorz Maliszewski Millennium Bank | 2,5 proc. | 1,9 proc.* |
8. | Marta Petka Raiffeisen Bank | 2,8 proc. | 1,5 proc.* |
9. | Ernest Pytlarczyk BRE Bank | 2,9 proc. | 0 proc. |
00. | przybliżona średnia | 2,8 proc. | 1,31 proc. |
zebrał: Marek Knitter, Money.pl
*możliwa korekta w dół
Zdaniem Ernesta Pytlarczyka, ekonomisty z BRE Banku, którego prognoza należy do najbardziej pesymistycznych w naszej ankiecie, oczekuje silnego spadku produkcji w pierwszej połowie roku. _ _
_ - Potem nastąpi nowy stan równowagi, znacznie niżej niż obecny, i wsparcie dla strony podażowej ze względu na słabszego złotego _- dodaje Pytlarczyk.
Wydaje się więc, że to właśnie słabszy złoty może mieć największy wpływ na pobudzenie produkcji eksportowej. Na tym polu niestety nie jest jednak aż tak różowo i daleko jeszcze nam do ewentualnej poprawy. Poważna recesja w krajach Unii Europejskiej wciąż powoduje drastyczny spadek eksportu, co przekłada się na ograniczenie produkcji i zatrudnienia. Popyt wewnętrzny również nie jest zadowalający.
_ - Ostatnie dane wskazują, że konsumpcja prywatna, która miała stanowić główny filar wzrostu gospodarczego, nie rośnie tak szybko jak się spodziewano. Wynika to z szybciej niż prognozowano pogarszającej się sytuacji na rynku pracy _ - mówi Money.pl Grzegorz Maliszewski, ekonomista z Millennium Bank.
źródło: Money.pl
- - wzrost PKB zapisany w ustawie budżetowej * - prognoza wzrostu PKB, do której skłania się rząd ** - najbardziej pesymistyczna prognoza wzrostu PKB Saxo Banku
Na gorszy wynik PKB w najbliższych kwartałach będzie miała wpływ mniejsza liczba inwestycji związana m.in. z ograniczonym dostępem do finansowania, jak również gorsza perspektywa na sprzedaż produkowanych towarów.
Światełko w tunelu?
Wprawdzie większość europejskich krajów w tym roku zanotuje ujemną dynamikę rozwoju, jednak wzrost PKB na poziomie jednego procenta nie jest zbyt optymistyczną perspektywą.
_ - Wzrost o jeden procent będzie niższy niż w latach ostatniej dekoniunktury lat 2001/2002, gdy wskaźnik notował poziomy odpowiednio 1,2 oraz 1,4 proc. Ponadto istnieje poważne ryzyko, że gospodarka może wpaść w techniczną recesję. Wszystko tak naprawdę zależy od konsumenta: czy wystraszy się on kryzysowej retoryki i poważnie ograniczy swoje wydatki. Jeżeli tak się stanie, to negatywny odczyt PKB niestety nie jest wykluczony _ - mówi *Money.pl *Łukasz Bugaj, ekonomista z Xelion.
Starszy analityk Kenneth Orchard z międzynarodowej agencji ratingowej Moody's Investors Service stwierdził ostatnio, że w 2009 roku polską gospodarkę czeka recesja, pomimo to, perspektywa dla krajowego ratingu pozostaje stabilna, ponieważ problemy Polski nie będą wyjątkiem w skali globalnej.
| Komentarz Money.pl |
| --- |
| **Marek Knitter, Money.pl
** Kryzys finansowy na skalę globalną spowodował, że wszelkie szacunki, szczególnie długoterminowe, obarczone są dużym ryzykiem. Nic dziwnego, że ekonomiści stali się w ostatnim okresie bardzo ostrożni. Polska nie może jednak pozwolić sobie na wzrost gospodarczy na poziomie jednego procenta, gdyż będzie to oznaczało znaczny wzrost bezrobocia, nie mówiąc już o próbie dogonienia bogatszych krajów UE. Jednak jesteśmy w stanie wyjść z tego kryzysu obronną ręką. Jest tylko jeden prosty warunek. Rząd musi ściśle współpracować m.in. z Narodowym Bankiem Polskim, Komisją Nadzoru Finansowego, prezydentem a nawet z opozycją. Jest to oczywiście idealistyczne założenie, które najprawdopodobniej rozbije się o szczegóły ważne dla politycznych interesów niektórych osób. |