Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Robert Kędzierski
|

Tak wyższe ceny prądu wpłyną na inflację. Są wyliczenia

17
Podziel się:

Rząd planuje wprowadzić nowe regulacje cen energii elektrycznej dla gospodarstw domowych. Założenia ustawy o bonie energetycznym przewidują, że w drugiej połowie 2024 roku maksymalna cena prądu wyniesie 500 zł za MWh. Eksperci PKO BP oszacowali, jak te zmiany wpłyną na inflację.

Tak wyższe ceny prądu wpłyną na inflację. Są wyliczenia
Ceny prądu wpłyną na inflację (Adobe Stock, barnaba)

Według założeń ustawy, maksymalna cena energii elektrycznej dla gospodarstw domowych w drugiej połowie 2024 roku ma wynieść 500 zł za MWh. Obecnie obowiązująca cena to 412 zł za MWh. Jak wskazują eksperci PKO BP, oznaczałoby to wzrost cen energii elektrycznej o około 21 proc.

Należy jednak pamiętać, że cena prądu stanowi około połowy rachunku za energię elektryczną. Pozostałe składniki to między innymi opłaty dystrybucyjne. Biorąc to pod uwagę, ekonomiści banku szacują, że rachunek za prąd wzrośnie o 10-13 proc.

Inflacja wzrośnie przez wyższe ceny prądu? Wyliczenia

Analitycy PKO BP prognozują, że przy założeniu braku zmian w opłatach dystrybucyjnych, wzrost cen w kategorii "nośniki energii" w CPI (wskaźniku cen towarów i usług konsumpcyjnych) zostanie podbity o 4,1-4,8 punktu procentowego rok do roku.

Przełożyłoby się to na wzrost inflacji CPI ogółem o 0,5-0,6 punktu procentowego rok do roku.

"W takim scenariuszu szacujemy, że inflacja CPI na koniec roku nie przekroczyłaby 5 proc. rok do roku, czyli byłaby zdecydowanie niższa niż w najbardziej pesymistycznym scenariuszu NBP (powyżej 8 proc. rok do roku)" - czytamy w raporcie dziennym PKO BP, cytowanym przez agencję ISBnews.

Eksperci banku przypominają, że według OSR koszt dla finansów publicznych rekompensat dla firm dystrybucyjnych oraz bonu energetycznego ma wynieść ok. 4,2 mld PLN. Podkreślają też, że proponowane zmiany zakładają ponadto przedłużenie mrożenia cen gazu oraz ciepła.

Wystrzału inflacji nie będzie?

Warto przypomnieć, że o inflacji, która może wynieść nawet 8 proc., mówił w swoich prognozach NBP. W marcu Narodowy Bank Polski zaprezentował przewidywania dotyczące inflacji. Zawarł w nich dwa główne scenariusze. W wariancie pierwszym inflacja obniży się do 3 proc. w 2024 roku i pozostanie w okolicach celu inflacyjnego NBP w kolejnych latach prognozy. W roku 2025 wyniesie bowiem 3,4 proc. a w roku 2026 - 2,9 proc. Z kolei według wariantu drugiego, inflacja w 2024 roku wyniesie 5,7 proc. W roku 2025 osiągnie 3,5 proc., a w 2026 - 2,7 proc. W drugim wariancie, zakładającym wstrzymanie działań osłonowych, inflacja może wzrosnąć nawet do poziomu 8 proc. O tym wariancie mówił podczas czwartkowej konferencji prasowej szef NBP Adam Glapiński.

W drugiej połowie mielibyśmy wystrzał inflacji, być może do poziomu nawet 8 proc. Gdybyśmy tych tarcz nie usuwali, bylibyśmy w przebiegu linii zielonej - widocznej na poniższym wykresie - wyliczał.

Do końca czerwca bieżącego roku obowiązują przepisy, według których maksymalna cena energii elektrycznej została ustalona na 412 zł/MWh netto do określonych limitów zużycia. Wynoszą one 1,5 MWh dla wszystkich gospodarstw domowych, 1,8 MWh dla gospodarstw z osobami z niepełnosprawnościami oraz 2 MWh dla rodzin z Kartą Dużej Rodziny i rolników.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(17)
Aaaa
1 tyg. temu
Tylko szacują i wymyślają a firmy się zamykają i jeszcze chwila tylko ludzia podniosą bo firm juz nie będzie to wcale nie działanie na szkodę Państwa
Inflacja
1 tyg. temu
Baju baj, nie ma pieniędzy na waloryzację rent i emerytur to inflację poda się taką jak pasuje rządowi, tzw eksperci już przygotowują grunt, naród na taką okoliczność
Inflacja
1 tyg. temu
Baju baj, nie ma pieniędzy na waloryzację rent i emerytur to inflację poda się taką jak pasuje rządowi, tzw eksperci już przygotowują grunt, naród na taką okoliczność
Oporny
1 tyg. temu
Macie to na co głosowaliście
Jaś
1 tyg. temu
To tak jak z prognozą górali,będzie deszcz albo go nie będzie.