- Polska dobrze wydała unijne pieniądze - ocenia komisarz Corina Cretu, która uczestniczyła w inauguracji kolejnego budżetu Unii Europejskiej dla Polski.
Rumuńska komisarz do spraw polityki regionalnej przypomniała, że Polska jest największym biorcą pieniędzy z budżetu wspólnoty.
_ - To wielka szansa, wielka okazja, ale także wielka odpowiedzialność. Tak jak powiedziałam, z tego co widziałam z poprzedniego okresu 2007-2013, jestem optymistką, większą niż wy, jeżeli chodzi o transfer środków do regionów. To wielkie wyzwanie - powiedziała Cretu. _
Na około 120 miliardów euro składa się ponad 82 miliardy na politykę spójności, ponad 30 miliardów na wspólną politykę rolną i około 5 miliardów z innych programów.
Pieniądze z polityki spójności podzielone są na 5 programów ogólnopolskich i jeden program dla wschodnich województw. Dodatkowo przygotowano też 16 regionalnych programów operacyjnych.
- _ Dzięki zakończonym sukcesem negocjacjom Polska zdobyła największe fundusze spośród krajów Unii _ - cieszyła się w czwartek szefowa rządu Ewa Kopacz. Przekonywała, że _ największe w historii fundusze na rozwój _ pozwolą Polsce na kolejny skok cywilizacyjny.
Premier odniosła się też do wcześniejszej perspektywy unijnej. _ - Przez ostatnie lata udowodniliśmy, że potrafimy dobrze wykorzystać szansę, jaką daje nam zjednoczona Europa. Udowodniliśmy, że dobrze i efektywnie wydajemy europejskie pieniądze _ - wskazywała. Podkreśliła też, że efekty tego widzimy _ na każdym kroku i każdego dnia _.
Szefowa Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju Maria Wasiak poinformowała, że Polska wykorzystała w całości budżet unijny na lata 2007-2013. _ _
_ - Jego efekty widać na każdym kroku. Do 2020 roku będziemy mogli wydać z budżetu europejskiego ponad pięćset miliardów złotych. Nikt w Europie nigdy nie dostał takich pieniędzy na rozwój z budżetu UE. Rekordowe fundusze europejskie pozwolą nam na dokończenie skoku cywilizacyjnego, jaki rozpoczęliśmy w momencie wejścia do Wspólnoty _ - mówiła Wasiak.
Czytaj więcej w Money.pl