Próba sił związków i rządu. Kolejny dzień paraliżu we Francji

Przed tygodniem związki zgromadziły na demonstracjach - według różnych źródeł - 1,2 mln do 3 mln ludzi.

Ogólnokrajowe strajki przeciwko reformie w ciągu ostatnich siedmiu dni objęły wszystkie 12 rafinerii we Francji.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/52/t85044.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/sarkozy;zdecydowany;mimo;strajku;przyjmiemy;reforme,158,0,694942.html) Sarkozy zdecydowany: Mimo strajku przyjmiemy reformę
Pod stacjami benzynowymi tworzą się długie kolejki; kierowcy próbują kupić paliwo na zapas.

Paryskie lotnisko Orly odwołało 50 proc. lotów, lotnisko Roissy - 30 proc. Na swej stronie internetowej paryskie lotniska apelują do pasażerów, by telefonicznie upewniali się, czy lot, na który mają bilety, dojdzie do skutku. Jednocześnie przypominają o trudnościach z dojazdem na lotnisko.

Co się tyczy kolei, to miało jeździć 6 z 10 superszybkich pociągów TGV. Pociągi Eurostar pod Kanałem La Manche miały kursować normalnie. Utrudnień należy się spodziewać m.in. w połączeniach z Włochami.

Do strajków mają też dołączyć licealiści, którzy wczoraj po raz kolejny w ostatnich dniach starli się z policją.

Tekst reformy, który zakłada podniesienie minimalnego wieku emerytalnego z obecnych 60 do 62 lat, został przyjęty we wrześniu przez Zgromadzenie Narodowe, izbę niższą francuskiego parlamentu. W środę reformą ma zająć się Senat.