Włochy są znów jednym z filarów UE i to u boku Niemiec, które wydawały się do niedawna ich najsurowszym krytykiem - twierdzi włoska prasa.
W takim duchu utrzymane są komentarze włoskiej prasy po wczorajszej wizycie w Rzymie kanclerz Angeli Merkel._ Wizyta otwiera nowy rozdział w stosunkach dwustronnych oraz w najnowszej historii Unii Europejskiej _ - twierdzi Corriere dela Sera.
_ Opinia publiczna zaczyna bowiem rozumieć, że nie może być dłużej podziału na tych, którzy wydaja i na tych, którzy oszczędzają. Dlatego Włosi nie mogą już uważać Niemiec za kraj zamknięty w swoim egoizmie i obojętny na problemy swoich południowych sąsiadów _ - ze swej strony dodaje największy włoski dziennik. _ Niemcy nie mogą uważać się wciąż za najlepszych i muszą pogodzić się z tym, że inni również miewają dobre pomysły. _
La Stampa zwraca uwagę, że Angela Merkel i Mario Monti podzielają opinię, że potrzeba więcej Europy, a nadzieję na to daje wyłącznie polityczna zgoda. Turyński dziennik stwierdza, że pani kanclerz zbyt wolno podąża w tym kierunku, a z Berlina płynie wiele słów, ale zbyt mało faktów.
Więcej o UE czytaj w Money.pl | |
---|---|
Koniec kryzysu? "Przed nami lata walki" Premier Włoch naradzał się z kanclerz Niemiec. _ Nie można już się zrelaksować _. | |
Znaczna poprawa we Włoszech. Dzięki komu? Poczytny włoski tygodnik podsumowuje pierwsze cztery miesiące od utworzenia rządu przez Mario Montiego. | |
Prawda o przywództwie Niemiec w Europie Niechęć do ponoszenia kosztów ratowania krajów żyjących ponad stan ma racjonalne podłoże ekonomiczne i moralne - pisze znany ekonomista, prof. Jan Winiecki. |