Zaloguj
Notowania
- Instytucje ministerialne są w ścisłej współpracy ze sobą, współpracujemy z kancelarią premiera i parlamentem. Jeśli te instytucje są w Warszawie, to trudno, żebyśmy przenosili ministrów, ale ja bym był szczęśliwy, gdybym mógł pracować w Poznaniu, Chełmie czy Łomży - mówił w programie "Money. To się liczy" Marcin Ociepa, wiceminister przedsiębiorczości i technologii, komentując rządowy pomysł lokowania państwowych urzędów poza stolicą. Przyznał jednak, że diabeł tkwi w szczegółach i w sprawie przenoszenia ministerstw też "kręci nosem".
4
Podziel się:
Wybrane dla Ciebie
KOMENTARZE
(4)
ssd
5 lata temuprzenieście stolyce pisslandu do torunia albo do białegostoku,to miasta ostoja zacofania,średniowiecza i nazizmu w wydaniu pisu
ciekawy
5 lata temuTo po co ten temat ci komuniści w ogóle zaczeli? Czyżby pod publiczkę, pod zbiliżające się wybory... ?
Pomorze zach.
5 lata temuKonia z rzędem temu co wyjaśni dlaczego pomorze wschodnie i zachodnie zaczęło mówić po niemiecku a w wielkopolsce ostał się język polski. Historia kołem się toczy i może się powtórzyć gdy warszawka zakocha się w sobie.
No tak!
5 lata temuPrzecież w Chełmży czy Łomży jest znacznie bardziej wykształcona kadra ministerialna niż we Wrocławiu czy Szczecinie. No i do prezia dalej.