*Wolniejszy wzrost płac nie będzie miał wpływu na RPP. Zdaniem analityków stopy procentowe wzrosną o 25 pb. *
"Spowolnienie dynamiki płac w grudniu to efekt jednorazowy braku dodatkowych wypłat w górnictwie (już wypłaconych w poprzednim miesiącu) oraz wysokiej bazy z poprzedniego roku" - mówi ekonomistka Banku BPH Maja Goettig.
"Dane są mocno obciążone czynnikami sezonowymi i nie można ich interpretować jako trwałej oznaki spowolnienia wzrostu płac" - zastrzega ekonomista banku BGŻ Wojciech Matysiak.
"Czynnikiem, który może utrzymać wzrost płac na wyższym poziomie, jest możliwość nasilenia się negocjacji pracowników z pracodawcami spowodowanego wzrostem oczekiwań inflacyjnych" - kontynuuje ekonomista BGŻ.
Mimo niższych od oczekiwań danych o płacach żaden ekonomista nie zmienił zdania i nadal zgodnie oczekują podwyżki stóp procentowych na styczniowym posiedzeniu RPP.
"Dane o wynagrodzeniach pozostają bez wpływu na decyzję Rady i prawdopodobnie podniesie ona stopy procentowe o 25 pb. w styczniu. W przypadku potwierdzenia się scenariusza niższej dynamiki płac w najbliższych miesiącach, 'gołębia' część Rady zostanie wyposażona w dodatkowe argumenty przeciwko kontynuowaniu restrykcyjnej polityki monetarnej" - przewiduje Wojciech Matysiak.
| Spotkanie RPP odbędzie się 30-31 stycznia. Po czterech ubiegłorocznych podwyżkach (każda o 25 pb) główna stopa referencyjna wynosi obecnie 5 proc.. |
| --- |