Rząd w Pekinie nakazał zamrożenie cen niektórych towarów. Ma to pomóc w walce z rosnącą inflacją. Jeszcze w lipcu wynosiła ona 5,6%, by w sierpniu wzrosnąć do 6,5 procenta.
Nie będą mogły rosnąć ceny części z tych produktów, których rynkowa wartość jest regulowana przez rząd. Władze Chin nie ujawniły, o które konkretnie towary chodzi. Niemal jedna trzecia cen, na przykład węgla, oleju spożywczego, cukru, benzyny czy tytoniu, jest odgórnie regulowana.
Kontrolowanie inflacji jest bardzo ważne dla zapewnienia długoterminowego wzrostu gospodarczego, uważają chińskie władze. To właśnie temu celowi miało służyć czterokrotne już w tym roku podnoszenie stóp procentowych przez bank centralny.
Kraj rozwija się bardzo szybko, ale Pekin zdaje sobie sprawę, z tego, że rozwój dotyczy przede wszystkich miast. Ich mieszkańców stać na zapłacenie więcej za żywność. Jednak na terenach wiejskich, na których mieszka większość Chińczyków, wzrost cen stanowi poważny problem.