Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Naftowy szantaż Ekwadoru

0
Podziel się:

Ekwador ostrzega, że jeżeli nie dostanie 3,5 mld dolarów rozpocznie eksploatację pól naftowych w Parku Narodowym Yasuni.

Naftowy szantaż Ekwadoru
(EPA/PAP)

Ekwadorski minister ds. ropy zapowiedział, że jeżeli społeczność międzynarodowa nie zapewni temu biednemu, andyjskiemu państwu co najmniej 350 mln dolarów rocznie przez najbliższych 10 lat, to przetarg na prawo do wydobycia ropy z terenów położonych na terenie parku zostanie ogłoszony w czerwcu.

Według szacunków wielkość złóż Ishpingo-Tiputini-Tambococha na terenie dżungli w parku znajdującym się na północnym wschodzie kraju to około miliard baryłek ropy.

Pieniądze z zagranicy stanowiły dla Ekwadoru rekompensatę za wpływy, które państwo uzyskałoby dzięki wydobyciu ropy ze złóż znajdujących się na liście rezerwatów biosfery UNESCO. Według ekologów na terenie parku żyje więcej gatunków roślin niż w USA i Kanadzie razem wziętych.

Prezydent Ekwadori Rafeael Correa uważa, że pieniądze nie byłyby darowizną, ale sposobem na okazanie zbiorowej odpowiedzialności międzynarodowej za uchronienie Yasuni od zniszczenia.

Plany rządu wzbudziły zaniepokojenie obrońców środowiska. Zainteresowanie eksploatacją złóż już wyraziły firmy naftowe z: Chin, Chile i Brazylii.

| Ekwador jest piątym producentem ropy w Ameryce Południowej. Dzienne wydobycie w tym kraju sięga pół miliona baryłek. |
| --- |

ZOBACZ TAKŻE:

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)