Unia Europejska zamierza złagodzić zakaz przewożenia płynów w bagażu podręcznym pasażerów samolotów, korzystających z tranzytu przez unijne porty lotniczej.
W ubiegłym roku UE zabroniła wnoszenia na pokład samolotów pasażerskich butelek z płynami i pojemników z żelami po tym, gdy władze Wielkiej Brytanii poinformowały o udaremnieniu próby wysadzenia samolotu przy pomocy takich substancji.
Zakaz nie dotyczy wyłącznie przedmiotów zakupionych w lotniskowych sklepach wolnocłowych i odpowiednio tam opakowanych.
ZOBACZ TAKŻE:href="http://www.money.pl/archiwum/wiadomosci/artykul/700;mln;pasazerow;na;europejskich;lotniskach,167,0,216999.html">700 mln pasażerów na europejskich lotniskach Natomiast pasażerowie, którzy nabyli alkohol czy płynne artykuły kosmetyczne w sklepach wolnocłowych poza obszarem UE, muszą je oddawać po wylądowaniu na unijnym lotnisku tranzytowym.
Jak poinformował rzecznik komisarza UE do spraw transportu Jacquesa Barrota, nowe regulacje pozwolą pasażerom w ruchu tranzytowym zachować takie przedmioty - o ile nabyto je w państwie, spełniającym wyznaczone przez UE standardy bezpieczeństwa.
Odpowiednie kontrole zostaną w najbliższej przyszłości przeprowadzone w krajach, z których ruch lotniczy na teren Unii jest szczególnie intensywny - jak USA, Rosja i Singapur.
"Jeśli Komisja Europejska uzna, że przedsięwzięcia ochronne stosowane przez państwa trzecie w odniesieniu do płynów są odpowiednie, a dany kraj przestrzega również ogólnych standardów bezpieczeństwa ruchu lotniczego, Komisja zadecyduje o wprowadzeniu wyjątków. Pierwszych decyzji w sprawie wyjątków należy oczekiwać jesienią bieżącego roku" - głosi oświadczenie rzecznika.