Według informacji "Pulsu Biznesu" tylko 33 procent stacji benzynowych spełnia wymogi ekologiczne. Reszta właścicieli ma czas na modernizację do 1 stycznia 2008 roku.
Dla wielu małych stacji jest to termin nie do dotrzymania. Skorzystają na tym duże koncerny paliwowe, które proponują indywidualnym właścicielom pomoc finansową w zamian za podpisanie umowy zobowiązującej stację do zakupu paliwa danej firmy. Może to być szansa nie tylko dla Orlenu i Lotosu, ale także dla rosyjskiego giganta Łukoilu, który zdobywa coraz większe wpływy na naszym rynku. Więcej o kłopotach małych stacji benzynowych w "Pulsie Biznesu".