Ostatnie dobre terminy na podnoszenie stóp procentowych przy ich dużej skuteczności i niskich kosztach to luty i marzec tego roku, uważa członek Rady Polityki Pieniężnej Dariusz Filar.
- _ Nie chciałbym mówić o pułapie podwyżek, natomiast chciałbym zwrócić uwagę na jedną rzecz: ulega pogorszeniu tzw. klimat decyzyjny w Polsce. Jest to siła oddziaływania podwyżki, dokonanej dzisiaj i jej wpływ na przyszłą inflację _ - powiedział Filar we wtorkowym wywiadzie dla radia PiN.
Czy oznacza to, że należy oczekiwać podwyżek zarówno w lutym, jak i w marcu? - _ O tym będzie decydowała Rada jako całość _ - podkreśla Filar. Według niego, optymistycznych sygnałów, które pozwoliłyby na rezygnację ze scenariusza podwyżek stóp, właściwie w tej chwili nie ma.
Po styczniowej podwyżce stóp o 25 pb do 5,25% w przypadku głównej stopy referencyjnej analitycy oczekują dalszego zacieśniania polityki pieniężnej raczej w marcu niż w lutym, choć w to tym miesiącu bank centralny publikuje nową projekcję inflacyjną. Ekonomiści różnią się natomiast co do dalszej ścieżki podwyżek - niektórzy nie wykluczają kilkumiesięcznej przerwy lub nawet zakończenia cyklu.